- Dołączył: 2012-07-09
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 154
16 lipca 2012, 14:17
Mam rocznikowo 16 lat, nigdy nie byłam u ginekologa. Mama od jakiegos czasu zaczęła nalegać na wizytę.. Ja nie czuję potrzeby i w sumie boję się tam iść ;) Myślicie,że jeśli nic mi nie dolega, mogę wybrać się do lekarza w innym terminie ?;)
16 lipca 2012, 14:21
Teoretycznie czytałam, że właśnie należy wybrać się do ginekologa w wieku 16-17 lat. Może w rodzinie wystąpiły jakieś choroby ginekologiczne? Wtedy faktycznie dobrze żebyś poszła.
16 lipca 2012, 14:23
idz..nawet jesli czujesz sie dobrze, to teraz jest odpowiedni czas zeby zobaczyc jak wyglada taka wizyta:)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
16 lipca 2012, 14:25
kornelcia511 napisał(a):
Mam rocznikowo 16 lat, nigdy nie byłam u ginekologa. Mama od jakiegos czasu zaczęła nalegać na wizytę.. Ja nie czuję potrzeby i w sumie boję się tam iść ;) Myślicie,że jeśli nic mi nie dolega, mogę wybrać się do lekarza w innym terminie ?;)
Kornelcia może Ci się tylko wydawać, że nic nie dolega. Widziałam już dwudziestolatki z rakiem narządów rodnych. Poszłabym, bo wiadomo: strzeżonego... :) Nie dziwię się Twojemu oporowi, ale przyzwyczaisz się. Warto też wybrać lekarza z dobrą opinią i dobrze byłoby, gdyby Twoja mama najpierw z nim porozmawiała, coby gin Ciebie odpowiednio nastroił na wizycie.
16 lipca 2012, 14:26
Do lekaza warto iść raz na jakiś czas nawet jeśli nic nie dolega.
16 lipca 2012, 14:27
ja sobie mowilam ze nigdy nie pojde do ginekologa (bo sie balam, byc moze tez wstydzilam) ale wyszlo inaczej i SAMA poszlam. w sumie w konkretnym celu (tabletki anty), ale jednak poszlam i tez mnie przebadal. i powiem Ci ze to nic strasznego :)
aa no i to bylo wlasnie jak mialam 16 lat, jakos w listopadzie 2011
16 lipca 2012, 14:34
idź!
Im szybciej się przełamiesz i pójdziesz, tym łatwiej w przyszłości będziesz kontrolować swoje zdrowie...
Te dziewczyny, co chodzą później to odwlekają z reguły w nieskończoność "bo ochrzani że to dopiero pierwszy raz" i ciężej im wyrobić nawyk regularnego badania.
Idź, posłuchaj mamy
16 lipca 2012, 15:33
Ja byłam pierwszy raz ja miałam 17. Też się wstydziłam jak diabli... normalne! Ale naprawde nie ma się czego bać, czego wstydzić. Idź koniecznie, z czasem się przyzwyczaisz. A warto wyrabiac sobie nawyk chodzenia do ginekologa minimum raz do roku - cytologia, piersi. Jak trzeba to częściej oczywiście. Ja chodzę do mojej pani ginekolog raz na pół roku, no chyba że złapię jakąś infekcję. I raz na rok - półtora cytologia.
16 lipca 2012, 15:38
Jak jeszcze nie współżyłaś to nie ma sensu. Bo wtedy ginekolog nie może zrobić cytologii itp. A jeśli współżyłaś to jak najbardziej, ja poszłam, przeżyłam :) I uspokoiłam siebie, bo często bolały mnie jajniki, ale na szczęście wszystko z nimi w porządku.