Temat: zaparcia

Dziewczyny mam problem z zaparciami. Kilka dni jest dobrze a później znów mnie zatyka na kolejne kilka.

Od środy wieczorem nie byłam w ubikacji na "dłuższe posiedzenie". To i tak nie długo bo czasem zdarzają się tygodniowe zapracia i zaczynam się zastanawiać czy czasem krasnoludki ze mnie tego nie wynoszą skoro ja sama się nie wypróżniam...

Czuję się bardzo ciężka - w sumie tylko kg podskoczył wgórę, ale mam wrażenie jakbym ważyła 68 a nie 64. Brzuch mam wzdęty i lekko dużawy.. ehh

Wczorajszy dzień opierał się głównie na jogurtach i maślance a wieczorem wypiłam senes po którym zawsze z rana goniło mnie ze 2-3 razy do ubikacji a dzisiaj nawet nie czuję takiej potrzeby.

Chcę zobić dietę oczyszczającą kilkudniową i zacząć normalnie zdrowo się odżywiać.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na takie zaparcia? Masowanie brzucha na nic się zdaje w moim przypadku. Lewatywa odpada...

Proszę o jakieś rady...
 a na mnie dzialaja buraki gotowane moga byc starte:) pozdrawiam

Tuz po przebudzeniu, przegotowana, CIEPŁA, ale nie goraca, tak, zeby dalo sie wypic ;-) szklanka wody, moze byc z sokiem z cytryny.

Blonnik+duza ilosc wody.

Suszone sliwki.

Z rana i wieczora szklanka wody+łyżeczna octu JABŁKOWEGO(!), nie zwyklego!

tyle mi sie przypomnielo, mam ten sam problem ;(

Ja miałam problemy z zaparciami do chwili, kiedy to przeszłam na dietę wysokobłonnikową (z Vitalii). Wystarczy, że sobie pofolguję przez 2 tygodnie i problemy wracają. W diecie jest dużo warzyw, owoców, jogurtów, ziaren. Czyli wszystko to, co przyśpiesza przemianę materii, oczyszczanie...

na zaparcia blonnik + dużo wody (ok 2l/dzień). o tej wodzie nie można zapomnieć, bo, tak jak już padło powyzej, błonnik bez wody = okrutny przestoj w wypróżnieniach.
Co do oczyszczania to sama szukam pomysłu, bo przydałby mi się taki dzień albo dwa... same soki nie wydają mi się najlepsze, bo te kupne mają dużo cukru... Myślę, że zafundujęsobie normalne śniadanko (jakaś owsianka ze śliwkami albo coś podobnego żeby mieć energię) a później duuuuużo wody + kefir/jogurt nat.
Powodzenia :)
co człowiek to co innego działa...
bleeeehhhhh....
Jak nie mam problemów ze zjedzeniem czy wypiciem czegoś co mi nie smakuje tak dzisiaj rano męczyłam się strasznie z wypiciem kubka wody ze śliwek. Jak już wypiłam to chciałam zjeść te śliwki dla lepszego efektu... ale zjadłam tylko jedną i aż mi ciarki przeszły. Dlaczego to jest takie niedobre??
Bleh bleh bleh
Ale to nic... kiedyś się przyzwyczaję :)
Zobaczymy tylko czy podziała... tzn. nie nastawiam się że po jednej szklaneczce mnie przestruga ale po kilku systematycznych dniach powinien być jakiś odzew ze strony brzuszka :)
no to jeszcze jeden 100% sposob zjedz na noc dwa duze grapefruity - jak to nie zadziala - to ja kosa nie jestem!!!!
Kosa spróbuję jak będę miała niezłe zaparcie :) na szczęście lubie te owoce :)
Dzisiaj 2 dzień wody ze śliwek - znów mi ciary przeszły ale wypiłam jednym duszkiem i poszłam umyć ząbki.
Jej smak taki jakbym jadła zgniłe owoce...fuj fuj fuj
Polecam sok z kiszonej kapusty, można kupić w markecie, w butelce, ponadto siemię lniane i otręby-ja jem z jogurtem bo samych z wodą nie lubię, albo Figura z apteki.

Dieta i ruch to podstawa ale jak już jest zaparcie to trzeba najpierw oczyścić jelitka . Bez tego tylko zatruwamy dalej organizm! Ja wtedy stosuję i wszytskim polecam czopki glicerynowe - skuteczne i łagodne dla organizmu a dodatkowo szybko rozwiązujące problem

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.