Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
dzisiejsze rowerowanie 43,67  /  2966,4  /  5000

fajnie było, dwa nowe ronda na jednej z moich ulubionych tras, jedno zaczynają drugie kończą


tylko  . . .
wolę jeździć ścieżkami, ale nie mam żadnych oporów przed szosami i jezdniami
raz na jakis czas, co miesiąc, co 3 tygodnie - zdarza się kierowca neptek, co podjeżdża z boku i każe mi spieprzać na chodnik
trudno
trudno
ale dzisiaj ZDARZYŁO SIE TAKICH TRZECH
naraz - znaczy jednego dnia


przyznam sie, tego ostatnigo obsobaczyłam bardzo grubymi słowami
Pasek wagi
O kurcze, makabryczne to co piszesz Jolu. Mam kilku znajomych, którzy też bez adrenaliny nie wychodzą z domu. Jak widzę latające i bzyczące stwory to mam ciemno w oczach żółto w gaciach.
A żmije zygzakowate to my mamy, kiedyś mój Szanowny prawie na jedną nadepnął jak byliśmy w górach, to się wystraszyłam co niemiara. Brrrrr.
Kiedyś szerszeń mnie użądlił w głowę i też cała spuchłam, od tego czasu mam jakąś traumę.
Ciekawe co mi się jeszcze w tym roku przydarzy, no czekam tylko, tylko czekam. I aż się boję bo czeka mnie trochę latania samolotami, mam nadzieję więc, że jak wylecę szczęśliwie, tak i powrócę na ziemię.
52  /  4271  /  6000

Wczorajsze:

14  /  1040  /  2000

Jak tak nie mam czasu, to nie mam serca do roweru :( Wolałabym się wybrać na beztroską długą przejażdżkę z małym i nie przejmować, ze w domu jeszcze tyle roboty, a muszę pójść wcześnie spać, żeby w pracy nie przysypiać przy biurku....
Chyba nie uda mi się przejechać 2000 km ale kręcę dalej:

28/969/2000




Alaol, to jest nas dwie ;)
32,95 / 3268,04 / 5000

Zaczynam wyglądem przypominać siebie, uffff :)
35,5/975/1300

WTORKOWE

   27  /  1 742  4 000

Pasek wagi
Krynia, dajesz dajesz. gdzie się podziały Twoje 40-tki?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.