Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
Pierwszy dzień świąt i 8 km za mną :)
ja tylko 4km :)
Pasek wagi
reszta, jak widzę, poległa za stołem
na to wyglada  (jutro znow minimum 4km)
Pasek wagi
oswiadczam wszem i wobec ze ja poleglam za stolem i mam zamiar jeszcze troche za nim posiedziec;))))
ja nie poległam:)
wczoraj było bieganie
30 min (poł na pół z marszem)

Czym mierzcie odległość?
Nike+?

Zaczynałem pomiar trasy przy pomocy roweru z licznikiem, potem zacząłem używać www.mapmyrun.com a od jakiegoś czasu używam Garmina Forerunner 305 (i to jest TO!!!).

dokładam 6 km krosu :)
ja dzis znow rowno 4 km :) ( za stolem tez siedze  tylko rano staram sie troche tego spalic)
Pasek wagi
ja ma nike+ :) przyznam sie ze danwo nie uzywane:) ale sie zmieni:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.