Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
"i o to chodzi". Uważam, że każda rzecz, która motywuje do biegania i pomaga wytrwać w takim postanowieniu jest warta nakładów. Osobiście co jakiś czas dokupuję sobie jakiś gadżet/akcesorium biegacza, żeby obok zwykłej przyjemności z aktywności dołożyć sobie coś ekstra, co spowoduje, że tym chętniej będziemy ćwiczyć. Rzeczy mogą być banalne: np. skarpetki biegowe, bielizna syntetyczna itd.
a!, przypomnę jeszcze jedną - w moim mniemaniu najważniejsza rzecz to to, że trzeba mieć cel. Ja teraz ćwiczę, ponieważ szykuję się do półmaratonu w Warszawie (29.03.2009). Mam pod to rozpisany plan, który systematycznie realizuję. Możecie wierzyć, bądź nie, ale to bardzo porządkuje działania, harmonogram zajęć i priorytety - przynajmniej moje.
ja tez mam swój cel:) zawsze powinien byc:)dobra ide spac bo o 6 wstaje biegac:)
a no i jutro wieczorem zwiekszam dystans:)
hej :) słuchajcie, ja już zaczynam z tym bieganiem, bo te marsze są cholernie NUUDNEEE!!! poza tym, kompletnie mnie już nie męczy taki szybko-marsz, trwający 40 minut w terenie bardzo zróżnicowanym pod względem podłoża. sądzę więc, że jest to odpowiedni moment. :) poza tym też zdopingowałam się "bajerami"- kupiłam wreszcie świetną bieliznę, bluzę i.. profi opaskę! (zawsze marzły mi uszy-do takiego stopnia,że aż bolały, a w głowę oczywiście ciepło)- więc wymówek nie ma :) co do decathlona- bardzo żałuję, że nie ma go na pomorzu!!! przejżałam ofertę- kurczę, jakie oni mają fajne ceny!! u mnie w mieście, w sklepie sportowym, za wiatrówkę (cholernie ciężką jakoś) zawołali 299 zł. Spodnie do biegania 199 zł... a ja tak bardzo chciałam coś wierzchniego na mżawkę...w związku z tym, że na bieliznę, bluzę i paskę puściłam 400 zł, poczekam z zakupem spodni i pobiegam w bawełnie, a pod spód kalesonki termo.  tylko co z tą wiatrówką??? pogoda pod psem..
hihihi spokojnie:) gwiazdka za niedlugo:) przyjedz do mnie do opola to pojdziemy do decathlonu:))))) fajnie ze juz na biegi przechodzisz, ja np. biegam ta sama trase od pazdiernika i jeszcze nie ejstem gotowa zeby ja zwiekszyc ale postaram sei dzisiaj:) kto wie, a nóż widelec sie uda:)
heheheh kelis na gwiazdkę już zamówiłam stepper... chociaż tez nie wiem czy dobrze , bo specjalistki ze sklepu sportowego powiedziały ze jest to sprzęt prowizoryczny i często i szybko się psuje...  jakieś one takie... pesymistki  a do opola daleko!! ale zawsze mogę Ci przesłać na konto pieniążki, i przy okazji, gdybyś szła do decathlonu...

Podrzucę jeszcze dwa sklepy z m. innymi z odzieżą dla biegaczy:
www.sx-sport.istore.pl     ,  www.sklep.4energy.pl   . Duży wybór i wysyłka...

Inka28 - zamiast stepera lepsze (i tańsze) wchodzenie po schodach. Jak znajdziesz kilkupiętrowy blok, to parę złotych na getry biegowe oszczędzisz :)
przemyślę i ten wariant..  a za linki sklepów serdecznie dziękuję!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.