26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
6 grudnia 2008, 09:43
zmotywujcie mnie jakoś , proszę , bo ogarnęło mnie lenistwo straszliwe, za oknem pada , jest zimno i moja podswiadomosc wie swoje - w taką pogodę się i psa na dwór nie wyrzuca!!!zrobiłam się strasznym leniem....
6 grudnia 2008, 10:43
dajesz:) nie ma to tamto:)
6 grudnia 2008, 19:53
buty NIKE+ air pegasus 25 juz zakupione:) teraz tylko czekam na system nike+:) nadal czekam;)
6 grudnia 2008, 20:40
kelis - super. Moim zdaniem dobra decyzja. Przede wszystkim będziesz mogła lepiej kontrolować tempo biegu, no i łatwiej pomierzysz dystans jak będziesz biegać po nowych trasach. Gratuluję.
Inka28 - można skrócić czas marszów do tygodnia. Te dwa tygodnie to okres dla osób, które po 'latach' spędzonych na kanapie postanawiają coś zmienić - to ma pomóc w ochronie przed kontuzją. Jak ćwiczysz i już trochę biegałaś, to nie ma potrzeby cofać się w rozwoju.
6 grudnia 2008, 20:48
Jeżeli chodzi o bieganie, to długość kroku ma zduże naczenie, ale sobiście nie widzę potrzeby pracy nad jego długością na początku. Powody są następujące: im krótszy krok, tym mniejsze prawdopodobieństwo kontuzji i mniejsze obciążenie dla stawów, mięśni i kości. Sugerowałbym wręcz jogging. W fazie przygowawczej (marsz) stawiałbym na tempo, a organizm niech sam dopasuje technikę do oczekiwanej szybkości....
6 grudnia 2008, 20:49
dziekuje, powiem ci anthos ze tez jestem bardzo zadowolona z tego zakupu, teraz tylko czekam na system u ruszam w droge;) po jakis dwóch tygodniach zdam relacje co do tego nike+ :)
6 grudnia 2008, 20:51
tak czy siak w koncu musiałabym kupic nowe buty do biegania, takze teraz juz sa;)
6 grudnia 2008, 21:10
Inka28 - nie ma potrzeby wybierania tylko jednej aktywności. To się da połączyć. Sugeruję tylko, żeby mięśnie i stawy, które będą traktowane innym rodzajem aktywności miały szansę na regenerację. Z doświadczenia wiem, że nie ma dróg na skróty. Są oczywiście katalizatory rozwoju, ale nie na początku...
- Dołączył: 2006-06-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 280
7 grudnia 2008, 09:10
heja!! Ja również biegałam, ale do grudnia ponieważ roraty i rodzice nie pozwalają mi biegać jak jest tak ciemno. Ale nie żebym porzeuciła aktywność, steperek w domu mam i na nim dalej ćwiczę kondycję. Dla mnie jest ważne, nie tylko aby schudnąć, ale w maju i czerwcu będziemy znów biegać 1,8km na oceny i pewnie od lutego z powrotem będę biegała, tylko mam pytanie do Was bo jak szybciej biegałam cały czas ok 40 min, to kondycje tak tyciu się poprawiła, a jak zaczęłam dodawać i dojechałam do około godziny to było o wiele większe efekty, tylko co potem znowu będę musiała coraz więcej dodawać, żeby polepszyć kondycję czy jak? Może jest ktoś tu na forum co przygotowuje się do jakichś małych maratonów, albo ma jakieś doświadczenie w tej sprawie??
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
7 grudnia 2008, 10:59
anthos dziekujję. dziś zaczynam z marszem.
nie ma to tamto- jak to powiedziała kelis1985- że niedziela, nic nie szkodzi ;) kelis1985 jestem Ci bardzo wdzięczna, że pokierowałaś mnie tutaj do Was :)