Temat: Plan treningowy, siłownia - może być?

Witajcie, 

od trenera dostałam taki plan:

- przysiady z wyrzutem piłki 10 kg, 4x12

- brzuszki (do prawej, do lewej, prosty) z piłką 9 kg za głową, 1x6, 1x7, 1x8, 1x9 - w przerwach 30 sekund plank

- suwnica na nogi 59 kg, 4 x 12

- wypychanie nóg na maszynie Glautes, 15 kg, 4x10 na każdą nogę 

- maszyna na wewnętrzną stronę ud (chyba "ginekolog"), 45 kg, 4x12

- wyciskanie poziome w siadzie na maszynie, 11 kg, 4x12

- przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki, 20 kg, 4 x 12

- jakaś maszyna na plecy ale nie wiem jak się nazywa :< 4 x 12

- spięcia brzucha siedząc na maszynie, 25 kg, 4 x 12

Czy to dobre ćwiczenia dla początkującego? Jako rozgrzewka 10 minut orbitrek, dojazd rowerem. Mam 170cm wzrostu i ważę 58 kg, raczej skinny fat :/

59 kg na suwnicy i 45 na wewnętrzną strone ud to moim zdaniem duuuzo jak na początek, też zależy o co zabiegasz, czy o wysmuklenie czy umięśnione, mocne nogi? 

domyszkaa napisał(a):

59 kg na suwnicy i 45 na wewnętrzną strone ud to moim zdaniem duuuzo jak na początek, też zależy o co zabiegasz, czy o wysmuklenie czy umięśnione, mocne nogi? 

Dzięki za odpowiedź.

No właśnie chciałabym mięśni, może nie jestem zupełnie początkująca, bo ćwiczyłam z hantlami 20 kg w domu, ale na siłowni jestem pierwszy raz :) Te obciążenia które wypisałam są dla mnie na tyle ciężkie, że nie zrobię więcej powtórzeń, ale lżejsze mam wrażenie że są za lekkie 

Sam plan wygląda ok, tylko cały myk polega na tym, że lepiej niż Full Body Workout, działa ćwiczenie w dany dzień tygodnia na jakieś konkretne partie mięśni. Np. poniedziałek - biceps, triceps, klatka; środa - brzuch, plecy; piątek- nogi, pośladki. No i na koniec ok. 30 minut cardio. Przynajmniej na mnie lepiej działa takie podejście do tematu. I dobrze jest co jakiś czas zmieniać dni i partie, bo ciało się przyzwyczaja.

Edit: A wagę i wzrost mamy identyczne :)

lyyyna napisał(a):

Sam plan wygląda ok, tylko cały myk polega na tym, że lepiej niż Full Body Workout, działa ćwiczenie w dany dzień tygodnia na jakieś konkretne partie mięśni. Np. poniedziałek - biceps, triceps, klatka; środa - brzuch, plecy; piątek- nogi, pośladki. No i na koniec ok. 30 minut cardio. Przynajmniej na mnie lepiej działa takie podejście do tematu. I dobrze jest co jakiś czas zmieniać dni i partie, bo ciało się przyzwyczaja.Edit: A wagę i wzrost mamy identyczne :)
to tez jest chyba fbw co piszesz

Pasek wagi

petrolgreen napisał(a):

lyyyna napisał(a):

Sam plan wygląda ok, tylko cały myk polega na tym, że lepiej niż Full Body Workout, działa ćwiczenie w dany dzień tygodnia na jakieś konkretne partie mięśni. Np. poniedziałek - biceps, triceps, klatka; środa - brzuch, plecy; piątek- nogi, pośladki. No i na koniec ok. 30 minut cardio. Przynajmniej na mnie lepiej działa takie podejście do tematu. I dobrze jest co jakiś czas zmieniać dni i partie, bo ciało się przyzwyczaja.Edit: A wagę i wzrost mamy identyczne :)
to tez jest chyba fbw co piszesz

FBW jest jak na jednej sesji robisz różne partie razem.

tak to sie zgadza, ale jak robisz to rozlozone na tydzien to tez moze byc fbw. to jest chyba zalezne raczej od doboru cwiczen, powtorzen i intensywnosci. jezeli w poniedzialek na przyklad robisz przysiady a w srode plecy to to jeszcze nie jest split. jak dla mnie split to raczej dla osob ze stazem.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.