9 maja 2012, 20:18
Od jakiegoś czasu skaczę na skakance. Spotkałam się ze sformułowaniem, że przez to, że się nie rozciągam będę płakać, że "rozrastają" mi się łydki. Już w tym momencie są dość masywne dlatego wolałabym uniknąć jakowegoś przyrostu tkanki mięśniowej na nogach. Także jak to jest, zgodzicie się z tym sformułowaniem, czy to zwyczajny mit? :)
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
9 maja 2012, 20:21
niestety nie mit. podobnie jest z rowerem. pewnie z kilkoma innymi ćwiczeniami też, ale mam doświadczenie głownie z rowerem i skakanką.
9 maja 2012, 20:24
prawda. trzeba się rozciągać:)
9 maja 2012, 20:25
oł noł... to ja przed bieganiem tez mam sie rozciagac... moja rozgrzewka jest marsz.....
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 134
9 maja 2012, 20:31
podczas skakania pracują mięśnie trójgłowia łydki, więc niestety nie mit
9 maja 2012, 20:43
Koleżanko żeby zbudować tkankę mięśniową i ją utrzymać trzeba odpowiedniej diety ćwiczeń i odżywek i dobrych genów dla przykładu robotnik budowlany pracuje po 10-12 godzin ciężko na budowie co chwile coś podnosi dźwiga itp. Teraz pytanie ilu robotników budowlanych mam muskulaturę ponad przeciętną (nie licząc mięśnie piwnego) nie wielu dlaczego to inny typ wysiłku niż siłownia brak odpowiedniej diety (białka i innych) powoduje iż mięśnie nie rosną same trawią część swojej masy. więc twoje mięśnie wzmocnią się i wyrzeźbią mogą przybrać trochę masy ale uwierz jeśli stanie się tak że będą dla ciebie za duże przerwiesz trening na dwa tygodnie i wszystko wróci do punktu wyjścia mięśnie szybko zwiodczeją. Z drugiej strony rozciąganie tak czy tak jest zalecane.
Edytowany przez GEORGE2121 9 maja 2012, 20:44
9 maja 2012, 21:05
Dokładnie tak jak napisał @GEORGE2121, żeby rozbudować mięśnie potrzebna jest do tego odpowiednia dieta oraz ćwiczenia. Jak będziesz skakać codziennie lub co dwa dni nawet po te 30minut nie rozrosną Ci się nie wiadomo jak bardzo mięśnie. Zresztą kobietom trudniej jest nabrać masy mięśniowej. Co prawda łydki na początku mogą zwiększyć swój obwód - mięśnie puchną, ale to zejdzie a po regularnym skakaniu pozbędziesz się tłuszczu i zyskasz pięknie wyrzeźbione nogi. Swoją drogą nie rozumiem czemu tak boicie się tych mięśni?
A jeśli chodzi o samo rozciąganie to jest jak najbardziej wskazane po wszelkiego rodzaju ćwiczeniach, w ten sposób unikniesz kontuzji i nie będziesz cierpieć (albo będziesz cierpieć znacznie mniej ;)) przez zakwasy.
Edytowany przez 007sdoll 9 maja 2012, 21:06
- Dołączył: 2006-01-07
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1303
11 maja 2012, 07:35
Z autopsji - duzo jezdzilam na rowerku stacjonarnym bez rozciagania. Miesnie lydek bardzo mi sie rozrosly - minelo sporo czasu, a miesnie mam dalej twarde ;) z jednej strony dobrze, lepiej to, niz tluszcz, ale jednak u kobiety zbyt mocno rozbudowane lydki nie wygladaja atrakcyjnie :( nawet, jesli sie nie chce, lepiej poswiecic pare minut na rozciaganie niz potem miec problem np z kupieniem kozakow (chocby taki prozaiczny problem, jaki np ja mam :( )