Temat: zbyt częste ćwiczenia.

witam drogie Vitalijki! ;)
otóż orbitrek na razie jest nie do użytku, i został mi rowerek stacjonarny, na którym sumiennie od poniedziałku ćwiczę.
codziennie ponad 10 km.
do tego rozciągam nogi, i w trakcie jazdy wymachuję rękami (żeby też górne partie ciała się nie leniwiły ;), żeby to mniej więcej wyglądało jak ćwiczenia na orbitreku.
jednak teraz pytanie. czy jeśli ćwiczę tak codziennie (bo mam motywację i siły), to mój organizm nie przyzwyczai się do ćwiczeń?
bo pewnie niedługo będę ćwiczyć tylko 3 razy w tygodniu, i może być potem gorzej, tzn organizm już nie będzie tyle kalorii spalał.
ograniczyć teraz ćwiczenia do 3 razy w tygodniu? wydaje mi się że codziennie nie powinno się ćwiczyć.


do tego mam dietę 1500 kcal.
ale nie każdy ma czas żeby ćwiczyć dłużej. Ja jestem zadowolona jak ćwicze codziennie po pół godziny do godziny. Myślę, że to temat sporny. Każdy powinien dostosować to indywidualnie
No tak. Nie kazdy ma czas zeby cwiczyc ale jak juz wpieprzy tabliczke czekolady czy cos innego to juz ma czas plakac przez godzine. Niech wstanie wczesniej i po problemie. Wymowki sa dobre dla leniow.

zi0mus napisał(a):

No tak. Nie kazdy ma czas zeby cwiczyc ale jak juz wpieprzy tabliczke czekolady czy cos innego to juz ma czas plakac przez godzine. Niech wstanie wczesniej i po problemie.


hahaha.. ja dawno nie miałam czekolady w ustach :D to mnie nie dotyczy, a wstawać o 3rano nie mam ochoty. Wole ćwiczyć po pracy.
Cos za cos. Chcecie ladne ciala? Trzeba sie poswiecic.
z tym się zgodzę. Właśnie wyczytałam, że większe efekty i szybsze są wtedy jak wymęczy się całe ciało 3razy w tygodniu (ale to tak, że twoje mięśnie będą wołać o pomoc) czyli głównie na siłowni. Za to przy codziennym ćwiczeniu a lżejszym efekty będą ale mniejsze. Wybór każdego z osobna. Jak komuś się bardzo spieszy to polecam karnet na siłownie.
mysle ze spokojnie mozesz taka rundke obskoczyc codziennie, bo to naprawde nie duzo
A ja mogę jedno pytanko przy okazji, jak myslicie, dobrze jest biegac codziennie,dosc wolnym tempem,czy co 2 dni? Biegam ok. 40 min,boje się, ze 3-4 razy w tyg to za malo...
20 minut 10 km? ja  w godzinę 10 km jadę ;o
nie znam się za bardzo na ćwiczeniach, dlatego pytam.
myślę że 20 km 3 razy w tygodniu będzie dobrym rozwiązaniem. przynajmniej mam taką nadzieję ;)

byczdrowym napisał(a):

zi0mus napisał(a):

Zacznijmy od tego, ze organizm NIE PRZYZWYCZAI sie NIGDY do codziennych cwiczen. Miesnie POTRZEBUJA odpoczynku. Zrozumcie to wkoncu!
Wszyscy o tym wiedzą, ale 10km na rowerze stacjonarnym to jest nic! Mięśnie nie potrzebują odpoczynku dwudniowego po wykonaniu takiego ćwiczenia.

wiec wlasnie ! miesnie potrzebuja odpoczynku jak dzwigasz sztange a nie jak robisz 30 min na rowerku ! prosze  cie ...
należy też zwrócić uwagę, że kobiety ćwiczą na ogół lżej niż mężczyźni. Ja nie widzę nic złego w codziennym treningu. Ale to moje zdanie. Nie jestem fachowcem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.