Temat: Dieta + a6w

wczoraj był taki sam temat, takie same zdjęcia...

ale malutki ten obiad ja bym się tym nie najadła 

tak sie tylko wydaje ;)! ja zawsze pochłaniałam wszystko... 2-3 czekolady naraz niesprawiały mi problemu:) 
napisałam 'magiczny' obiad, bo jest robiony patentem..

sałatka:
salata- obniza poziom cukru we krwi
maślanka- ma w sobie białko do rozwuju mięśni (a6w)
4 krople soku z cytryny dają uczucie sytości
otręby- przyspieszaja trawienie i pecznieja w zołądku, po czym czujemy sie jakbyśmy zjedli wielka pizze ;)

mięso:
pierś z kurczaka, gotowana- nie ma żadnych węglowodanów, prawie nic tłuszczu, prawie samo zdrowe białeczko :) 

gotowane marchewki- karoten i źródło witamin :)

mimo, że nie wygląda na dużo jest bardzo smaczne i można sie tym nieziemsko najeść, uwierzcie na słowo :)!! 

nie koleżanko ;) obiad jest dzisiejszy, a wczoraj dodalam tylko mój brzuch :) !

w 5 dni to ci woda pewnie spadla, a w niewielkiej ilosci tluszcz.. Obiad jest strasznie mały, ja bym się tym w życiu nie najadła..  Tej sałaty to choćby nic, marchewka jedna? Ze 100 gram piersi to tam jest przynajmniej?

1/3 piersi z kurczka, 1/4 sałaty i 2 marchewki :)
Jeżeli to wszystko połączysz to sie bardzo najesz... otreby robią swoje. 
Zależy tez na jakim jestes etapie. Na pewno wiesz, że odchudzając się należy jesc o stalych godzinie 5 posiłków dziennie. przed obiadem odczuwa sie niewielki glod z poczatku bo organizm musi sie przyzwyczaic do takiego trybu :) ostatnio na tej diecie schudłam 5 kg w 4 tygodnie-rok temu. niestety przytyłam po lekach ze sterydami :( mozna tez troche oszukac organizm z poczatku pijac szklanke wody z cytryna przed kazdym posilkiem (zapycha zoladek) :) pierwsze 3 dni najgorsze bo trzeba sie zmotywowac a do tego sa potrzebne duze checi !

1/3 piersi z kurczaka?! Nie mam juz nic wiecej do dodania, to co propagujesz to jest głodówka... Ten 'obiad' to nawet 200 kcal nie ma. No, ale robta co chceta :) Sukcesów życzę, oby Ci tylko zdrówko nie siadło.

przesadzacie, moje posilki wyglądają barzo podobnie, ale jem 5-6 i mieszcze się  granicach 1300-1200 kcal, do tego dużo ćwiczę, zyję mam się dobrze i chudłam na tym teraz chcę wrócić do takiego sposobu odżywiania.

każdy ma swoje zdanie ;) ja już byłam na tej diecie i wiem, ze jest godna uwagi. Fakt to wygląda na mało ale zjedz  MNIEJ WIĘCEJ cos takiego 5x dziennie ;) nie będziesz najedzona? oczywiścia dania różnia sie od siebie, dieta jest indywidualna, pamiętaj! dietetyk nie miałby na celu kogoś zagłodzić :)