Temat: Należy jeść posiłki codziennie o tych samych porach czy bez znaczenia?

pytanie jak w temacie. Czy stałe pory posiłków maja znaczenie czy wystarczy ich regularnosc? Zajęcia mam o różnych porach, raz zaczynam o 8:00 a raz o 11:30 + do tego weekendy kiedy chce sie wyspać. Aby zachowac stalosc posilkow musialabym sniadanie jesc o 7:00 czyli wstawac przed 7 majac zajecia na popoludnie albo w weekend... czy to naprawde podkreca metabolizm czy wystarczy jesc w odstepach 3-4 godzinnych a stalosc  posilkow nie ma znaczenia? :) 

Corinek napisał(a):

O jezu, z IO na diecie Vitalii to mogłaś tylko utyć. Przecież ty musisz mieć mocno ograniczone węglowodany, a Vitalia układa diety składające się prawie tylko z nich. Nic dziwnego, że masz problem schudnąć przy jakiejkolwiek kaloryce. U Ciebie dużo ważniejsze jest żebyś była na diecie LC (low carb)! http://zcukruniejestem.pl/dieta-niskoweglowodanowa...

Tak, węgli tam jest tyle, że nie byłam w stanie aż tyle jeść i często zostawiałam część posiłku. Jednak bardzo się starałam przez te 6 tygodni i ten brak efektów tak mi namieszał w psychice, że dopiero teraz się podniosłam i chcę coś w sobie zmienić. Dziękuję za link, dziś jest 2 dzień grudnia a ja na swoje 22 urodziny (27.01) chce zejść poniżej 70kg. :) Dlatego nie chce już błądzić tak jak wtedy kiedy nie wiedziałam o IO. Dzięki! :)

Pasek wagi

Powodzenia! Jeśli się zdecydujesz wejść na LCHF (co w twojej sytuacji jest moim zdaniem najlepsze) to służę pomocą :)

Pasek wagi

ja osobiście trzymam sie stałych godzin ze względu na brane regularnie leki. 

wg mnie jesc sie powinno wtedy kiedy sie czuje glodnym jednoczesnie niedopuszczajac do duzych wachan cukru we krwii - wywalic cukier totalnie ( tak z raz na tydzien mozna sobie pozwolic na cos) i wywalic rzeczy przetworzone z diety: bialy chleb itp

Nasz organizm nie jest idiota ani jakims robotem wiec jedzenie z zegarkiem czy kalkulatorem kcal jest wg mnie absurdem ktory niszczy psychike.

juljaa napisał(a):

wg mnie jesc sie powinno wtedy kiedy sie czuje glodnym jednoczesnie niedopuszczajac do duzych wachan cukru we krwii - wywalic cukier totalnie ( tak z raz na tydzien mozna sobie pozwolic na cos) i wywalic rzeczy przetworzone z diety: bialy chleb itpNasz organizm nie jest idiota ani jakims robotem wiec jedzenie z zegarkiem czy kalkulatorem kcal jest wg mnie absurdem ktory niszczy psychike.

Są osoby , które nauczyły się jeść ok. 13- 14 pierwszy posiłek. Co w takim wypadku ?

Pasek wagi

Olkeens napisał(a):

A słuchajcie dziewczyny, każdy mówi o tym metabolizmie, a jak sprawdzić czy jest dobry czy nie? Ja już tak długo jestem grubasem bez żadnych efektów w odchudzaniu, na różnych dietach i nie wiem jaki mam metabolizm. Tak samo nie wiem czy liczenie kalorii jest konieczne, a jedyne co wiem, to to że nie jestem w stanie tego robić, bo to mnie tak demotywuje, że odechciewa mi się wszystkiego.

Wywal cukier, bialy makaron i make, jedz rzeczy odzywcze i nic nie licz :) Jak jestes glodna to jedz, jedz do momentu az przestaniesz byc glodna ( a nie nazarta) i najwazniejsze to nie jestes glodna tylko zla, smutna, znudzona to nie jedz ( rob cokolwiek innego - przekieruj uwage np. rysuj, pisz itp ) i staraj sie sluchac swojego organizmu pod wzgledem tego na co ma ochote.)

Corinek napisał(a):

Nie mają znaczenia :) Jeśli kalorykę masz dobrą i odżywiasz się racjonalnie, to jedz kiedy jesteś głodna. Jedni jedzą 8-12-15-18-21, a inni 8-15-22, a jeszcze inni 14-20 :) I nie ma to wpływu aż takiego na odchudzanie, żeby się musieć tym przejmowaćPS. Nawet odstępy 3-4 h to mit raz jeszcze podkreślę. Co więcej tak częste jedzenie może dać wręcz odwrotny efekt, a mianowicie spowolnić metabolizm. Ja na metabolizm nie narzekam, a jem 2 posiłki dziennie ok. 13-14 i ok. 20 :P

Corinek, nie siej głupot na forum. 

Pasek wagi

Havock napisał(a):

juljaa napisał(a):

wg mnie jesc sie powinno wtedy kiedy sie czuje glodnym jednoczesnie niedopuszczajac do duzych wachan cukru we krwii - wywalic cukier totalnie ( tak z raz na tydzien mozna sobie pozwolic na cos) i wywalic rzeczy przetworzone z diety: bialy chleb itpNasz organizm nie jest idiota ani jakims robotem wiec jedzenie z zegarkiem czy kalkulatorem kcal jest wg mnie absurdem ktory niszczy psychike.
Są osoby , które nauczyły się jeść ok. 13- 14 pierwszy posiłek. Co w takim wypadku ?

Jesc o 13-14 pierwszy posilek :) o ile sie naprawde wczesniej nie chce jesc :) znam mase szczuplych osob ktorych pierwszym posilkiem jest obiad, jak je sie po to by nie byc glodnym ( organizm) a nie po to zeby zaspokoic potrzeby emocjonalne to sie nie da na takim jedzeniu byc spaslym. 

Havock napisał(a):

Corinek napisał(a):

Nie mają znaczenia :) Jeśli kalorykę masz dobrą i odżywiasz się racjonalnie, to jedz kiedy jesteś głodna. Jedni jedzą 8-12-15-18-21, a inni 8-15-22, a jeszcze inni 14-20 :) I nie ma to wpływu aż takiego na odchudzanie, żeby się musieć tym przejmowaćPS. Nawet odstępy 3-4 h to mit raz jeszcze podkreślę. Co więcej tak częste jedzenie może dać wręcz odwrotny efekt, a mianowicie spowolnić metabolizm. Ja na metabolizm nie narzekam, a jem 2 posiłki dziennie ok. 13-14 i ok. 20 :P
Corinek, nie siej głupot na forum. 

To proszę powiedz jaka jest taka ogólna potwierdzono naukowo prawda nie do podważenia. Bo akurat ja wiem, że badań jest mnóstwo i wiele jest sprzecznych, więc testować trzeba na sobie.

Pasek wagi

witam, czy bedzie mialo wplyw na wage to, ze zmienie swoje odzywianie z 4 posilkow na 3? z dnia na dzien; czy bedzie mialo to wplyw czy w ogole nie wplynie?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.