- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
21 stycznia 2011, 22:21
Spożywacie wędzoną makrelę na redukcji wagi? (ma 16% tłuszczu i 21% białka)
Moim zdaniem jest dość tłusta, tym bardziej jak na redukcję, ale za to przepyszna.
![]()
Niby są to zdrowe tłuszcze, ale nie wiem, czy wprowadzić ją do menu na stałe w ograniczeniu do dwóch makreli na miesiąc.
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
21 stycznia 2011, 23:11
Bardzo tłuste (o wiele bardziej niż z rybnego) są te makrele z Biedronki i na dodatek tańsze od tych z niego. Ale tłuściutkie mięsko trudno oddzielić od ości.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1144
21 stycznia 2011, 23:18
atrociraptor Ja właśnie lubię kupować w Biedronce. Łososia próbowałam, wędzonego również. Jadam wtedy, jak tata kupuje zagranicą, niekoniecznie łososia (zna się na mięsach oraz rybach i 'byle czego' by mi nie przywiózł, ostatnio nawet przywiózł parówki 90% mięsa i kilka procent salami poza tym). I dziękuję za cenne informacje! :)
little0angel, jak Ty ją jesz to już w ogóle przestanę się "bać" tych tłuszczów :D
Edytowany przez rozsadna 21 stycznia 2011, 23:19
22 stycznia 2011, 08:18
> Spożywacie wędzoną makrelę na redukcji wagi? (ma
> 16% tłuszczu i 21% białka)Moim zdaniem jest dość
> tłusta, tym bardziej jak na redukcję, ale za to
> przepyszna. Niby są to zdrowe tłuszcze, ale nie
> wiem, czy wprowadzić ją do menu na stałe w
> ograniczeniu do dwóch makreli na miesiąc.
na DOBREJ redukcji zwiększa się podaż białka, tnie węgle i reszte kcal dobija ZDROWYM tłuszczem- właśnie z ryb czy oliwy/ oleju rzepakowego.
jest wręcz wskazane jesc dobry tłuszcz. od takiego tłuszczu sie nie tyje !!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
22 stycznia 2011, 10:26
A czy od tłuszczu w ogóle można utyć ? Tłuszcz nie posiada enzymu kinazy glicerolu odpowiedzialnego za odkładanie tkanki tłuszczowej. Organizm na godzinę potrafi przyswoić z pokarmu 12-15 g tłuszczu, co daje ok. 90 g tłuszczu na 6 godzinny cykl trawienny. Gdybyśmy zjedli kilka kostek smalcu to przyswoiliśmy by tylko ok. 90 g tłuszczu, który wszedłby do bilansu kalorycznego. Reszta została by zwymiotowana lub wydalona z kałem.
Od białka i tłuszczu się nie tyje!
Można utyć od węglowodanów lub tłuszczu spożytego z węglowodanami!
Jedząc sam tłuszcz i białko nie utyjemy.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
22 stycznia 2011, 14:29
jem czasem właśnie na kolacje
często w sałatce: sałata lodowa + makrela + jajko + pomidor + papryka + cebulka
albo z twarogiem - taka pasta