Temat: Ile spożywać kcal po tym?

Mam problem, otóż niestety wiem, głupota spozywałam ostatnio jakieś 832,5/728,5 /768,5 kcal/780 kcal/724/600/700/750/839/800/730/1100 to są tak ok. odkąd zaczęłam zapisywać ile mniej więcej i to nie to,że się głodzę, jjem kiedy mi się chce jeść lub poprostu śiadanie II sniadanie itp... odchudzałam się jakoś od wakacji no i ubyło mnie trochę xD.

Nie wiem ile teraz mam jeść by nie było tego jojo;/. Wiadomo,ze odrazu nie pójdę i nie nażre się 2 pizz, frytek, 5 ciast,10 batonów, 2 l cocacoli, dużego schaboszczaka z frytami;d- pewnie dlatego niektórzy mają to jojo po diecie..., ale j tego nie chce bo nawet nie mam ochoty.

W nocy coś dopadła mnie chandra i mówię zaczynamy jeść min.850, 900, potem 950 a teraz,że 1000 kcal i wkońcu nie wiem ile...;/. Chodzi o to aby zaczać w miare normalnie funkcjonować choć ja i tak się b. dobrze czuję bo na tych ''set'' kcal nie pali mi się jakoś do jedzenia.Jestem głodna?Jjem, nie jestem, nic na siłę. Czy mam zacząć jeść np. te ok.1000 kcal? Bedzie dobrze? Bo chyba od takiej ilości narazie nie ma szans by przytyć,prawda? . I tak myslę by np. jeść te ok 1000 kcal czy tam wyjdzie raz 975 a raz 999 to tam wiecie, i aby np. w poniedziałek,wtorek czy tam środę dodać sobie +50 kcal i jeść o te więcej, i wgl co 2,3 dni dodawać jakieś 50 kcal. a jak dojdę np. do 1450,1500 to wtedy co ok. tydzień czy coś te + 100 kcal? co o tym sądzicie? Schudłam z jakiś ok.60 coś na 48..;/, i b.dobrze sie czuję...;). I aby jeść ''wszystko'' ale tak mieszcząc się w tych moich kcal... to ile mam zaczać ich ''brać''? moze byc tak jak napisałam? Wiecie, jak przytyjeż z 1,2 kg to świat mi się nie zawali, albo poprostu jak zacznę ''tyc;/'' to powrócę do poprzedniego kcal o te ileś mniej i będe tamto miała na dłuższy okres i najwyzej co tydzień zacznę dodawać+100 ? Poradźcie coś. będę baaardzo wdzieczna.

ja byłam na diecie 600-800 kcal.. nagle przeskoczyłam na 1000, i schudłam dalej.
a może byc tak,ze po prostu teraz te min.1000 kcal, czy nawet jak raz sie zdarzy zjeśc więcej, a potem w poniedziałek np. dodam sobie+50 kcal, i potem w środę albo w czwartek + 50 kcal...   ? moze być?  a jak zobaczę jakies radykalne zmiany na + to zmniejsze te kcal do poprzednich i będę na nich dłuzej np. tydzień, co wy na to?
to ile mam teraz zaczac?
z 850 to bd dupa, 900 też...
raczej nie zauważysz radykalnych zmian. ;) moim zdaniem zacznij od 900 kcal, co tydzien dodawaj 100 i bedzie dobrze ;p
no własnie ja nawet myslę ,ze spokojnie mogę np. 970, do 1000;)?
możesz ;) nic się nie stanie.

najwyżej jak mi będzie dalej trochę mało to sobie dodam np. 100 czy na początku czy tam z 50 i bd trzymała z ok. tydzień...xD

bo chcę zaczać normalnie funkcjonować trochę xDD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.