Temat: picie dużej ilości wody

Nie szkodzi, tym bardziej kiedy jest to woda i zielona, czerwona herbata. I też mam taki nawyk. Piję po sześć litrów dziennie, czasami więcej. W ten sposób zapełniasz żołądek i przyśpieszasz metabolizm. 

chciałabym móc wypic choć połowę z tego co Wy, mi czasami wystarczają 2 szklanki dziennie, dlatego teraz muszę pilnować żeby pić...

niestety szkodzi, picie w nadmiarze prowadzi do wypłukiwania mikro i makroelementów,
to co wypijesz, nie jest przyswajane bo jest  za dużo płynów, przelatuje przez Ciebie zabierając potrzebne składniki, i po prostu wszystko wysiusiasz.
nie bez powodu odnotowano przypadek śmiertelny z powodu wypicia zbyt dużej ilości wody ( to było akurat na konkursie jakiejś popularnej wody w USA, "zwyciężyni" wypiła 7 litrów wody w krótkich odstępach czasowych, po kilku godzinach zmarła z powodu odwodnienia czy tam zapaści

dlatego we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek

Mi dietetyczka powiedziała, że maksymalnie 2,5 l dziennie, ja piłam kiedyś 6 l wody mineralnej niegazowanej, powiedziała, że mogło dojść do zapaści.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/milionowe-odszkodowanie-za-smierc-po-wypiciu-wody,48065,1 

najlepiej pić właśnie te 2-3 l też wiem to od dietetyczki, powiedziała,że więcej to już nie za bardzo na co dzień

Ja niestety nigdy nie mogę wyrobić takiej normy,wypijam jedynie ok. 1l dziennie. A czasem nawet mniej. Po prostu nie mam większego zapotrzebowania,a nie lubię wlewać obie picia bez celu,aby tylko podbić do 2-2.5 litra :o 

w takim razie muszę przystopować, bo nic w nadmiarze nie jest dobre.

Kolega mi jeszcze powiedział, że duże ilości białka w diecie + woda powoduje przyrost masy-bo budują się mięśnie "nabite" wodą. Może dlatego tak mało chudnę. Piję dużo od zawsze, ale ostatnio jem więcej białka.

nic w nadmiarze nie jest zdrowe

lepiej pić często a małymi łyczkami, ja też mam nawyk picia ale staram się kontrolować

czasem warto sobie dodać do wody orsalit jeśli mamy bardzo silne pragnienie (być może to wina odwodnienia)