© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 grudnia 2018, 20:08
Podjęłam po raz pierwszy decyzję (a było to jakoś w listopadzie) o zwiększeniu bilansu energetycznego, po jakimś czasie ( 1-2 tyg) zaczęłam czuć się źle ze swoim brzuchem. Czułam jakby się zwiększył,ciężko mi z tym było. Waga w krótkim czasie zaczęła pokazywać np + 2-3 kg. Postanowiłam zmierzyć brzuch i tam również +3 cm.. jadłam wtedy 1650 kcal.. tłumaczyłam sobie,że to woda. Ale ile czasu ona może schodzić ? Wróciłam do 1400-1500. Teraz koniec. Chce zacząć jeszcze więcej,jak wszyscy jeść.Nie liczyć co do kalorii. Na pewno mogę się spotkać z taką samą sytuacją więc pytanie co myślicie czy jest możliwość, dojścia do momentu na 2 tys że waga jest stabilna lub spada ?
17 grudnia 2018, 21:38
wrażenie wielkiego brzucha to równie dobrze może być wrażenie wynikające z zaburzeń, a nie rzeczywistość.
ila masz lat? wzrost, waga?
17 grudnia 2018, 21:55
No nie uwierzę ze dodatkowe 150kcal wywaliło ci brzuch i dodało 3kg w 2 tyg....normalnie bajki- chyba że zero jedno zgubiłaś.... nierealne nawet jak by to było 150kcal z chleba czy makaronu, a można je przecież nabić kawałkiem awokado czy garścią orzechów...
17 grudnia 2018, 22:05
wrażenie wielkiego brzucha to równie dobrze może być wrażenie wynikające z zaburzeń, a nie rzeczywistość.ila masz lat? wzrost, waga?
17 lat 164 cm 45 kg
17 grudnia 2018, 22:08
Że z czego na Boga spada? z BMI 17? Na prawdę liczysz, że ktoś ci tu powie, że jakimś cudem, nie wiem, będziesz jeść 2000 kcal, odzyskasz okres i nadal będziesz ważyć 45 kilo? Albo że będziesz ważyć 50 kilo, ale zachowasz ten sam obwód talii? No proszę cię...
Edytowany przez 17 grudnia 2018, 22:09
