- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2018, 14:08
Czy jest tu ktoś kto nie je sniadań, wychodzi do pracy o kawie/herbacie i je ok 12-13? Jakoś lepiej się po tym czuje ale chcę soię upewnić że nie robię szkody.
Wiem że metabolizm, ale z 2.strony dietetycy forsują 5 posiłków a od kilku lat zaczyna juz mówic się o tym że im częstsze posiłki tm większe i częstsze wyrzuty insuliny i insulinooporność...
5 listopada 2018, 20:09
To ma sens jako IF, jeśli serio nic nie jesz. Kawy nie słodzisz i nie zabielasz itd. Jeśli jednak coś w tym czasie wpada, czy to kawka, czy ciasteczko, czy cokolwiek, to już aspekt zdrowotny (ponoć) się traci. Co nie zmienia faktu, że jeśli tak jeść lubisz, nie masz po tym gorszych wyników, nie zaczynasz się objadać na noc - no to czemu by tego nie kontynuować.
Edytowany przez 5 listopada 2018, 20:57
5 listopada 2018, 21:10
Z czystej ciekawości (sama jadam śniadania): jak jesz kolejne posiłki? Bo pierwszy o 12-13 nie oznacza automatycznie ani IF, ani długich przerw między posiłkami.
5 listopada 2018, 22:33
Ja mam pierwszy posilek jak jestem glodna - czasem o 10.00 czasem o 13.00 dla mnie to dziala a o zaletach Intermittent Fasting 16:8 i jedzeniu w oknie zywieniowym jest sporo informacji. A to wlasnie nic innego jak IF.
O ile jak dziewczyny pisza wczesniej - ta kawa to czarna i nie wpada nic pomiedzy.
Edytowany przez Maratha 5 listopada 2018, 22:34