Temat: Rozpoczynam dietę,kto dołączy?

Rozpoczynam dietkę,mam do zrzucenia ok 10 kg.Jak zrzucę 5 to i tak będzie dobrze.Byle na wiosnę być szczuplejsza.Rozpoczynam 26 grudnia.Czy może też ktoś w tym czasie zaczyna,razem to rażniej.
Pasek wagi

mamagrzesia napisał(a):

beatyska -właśnie się kończy, jutro będzie lepiej ! 

Musi być lepiej, przecież gorzej już być ne może.Dzięki za "poklepnie po ramieniu",to pomaga.

Glowa do gory  beatyska! Nie daj sie stresowi. (przytul)

Pasek wagi

Mageena ,"lubię to"

Dziś jest lepiej choć snu znowu mało.Wczoraj,na dobrą noc i dobrą motywację oglądałam Wasze zdjęcia z cyklu "before and after" - pomogło

:) Dobrze, ze juz lepiej. A co to za cykl "before and after"?

Pasek wagi

mamagrzesia ,gdyby nie to,ze sama miałam takie podejrzenia,ogłosiłabym Cię pierwszą wróżką czwartej Rzeczpospolitej  :)- rzeczywiscie,dziś jest dużo lepiej. Jak ktoś czytał w moim pamiętniku o moim pierwszym spotkaniu z MB i jak to z hożej łani,w ciągu 10 minut stałam się szarżującym dzikiem, wie,że jesli chodzi o kondycję, jestem pięknym okrągłym zerem.Otóż dziś - stan na godzinę 13,30 - ćwiczyłam z MB całe 25 minut ,po czym, wcale nie pełzając,na własnych dwóch nogach przemiesciłam się na wyższe piętro.Kolejna dobra wiadomość jest taka,że jak sobie hopsam, mój pies już nie patrzy na mnie z politowaniem i kpiącym uśmiechem (jak z reklamy z psimi protezami) tylko obojętnie sobie leży a nawet przysypia.trzeci pozytyw - wypiłam już dziś litrowy dzbanek zielonej herbaty z prawdziwą, zbieraną i suszoną przez moją teściową,miętą i ekologiczną cytryną i z pół litra wody i dalej sobie siorbię :)Planuję na dziś jeszcze ze dwa litry i ze 30 minut na rowerku stacjonarnym.

Tak mi jeszcze przyszło do głowy .... Zobaczyłam się w lustrze po ćwiczeniach z MB i zastanowiła mnie zasadność teorii Darwina. Czy my na pewno pochodzimy od małpy? Tak sobie popatrzyłam na siebie,na sylwetkę i rózowiutkie pulchne policzki moim zdaniem ja pochodzę raczej od świni(kot)

am3ba ,chodziło mi po prostu o zdjęcia Vitalijek sprzed odchudzania i efekty po diecie.Jestem zadziwiona tym jak twarde i konsekwentne są dziewczyny i jak bardzo się zmieniły. Polecam, daje ogromnego kopa.

beatyska - nie słyszałam jeszcze o świni, która ćwiczy z MB, która pije wodę z cytryną i siada do neta -myślę, że jednak pochodzisz od małpy , jak my wszyscy ;))

Pasek wagi

Ha ha ha! mamagrzesia - to Ci sie naprawde udalo! (smiech)

Pasek wagi

beatyska - no to witamy znowu na pokladzie! Dajesz czadu.8)

am3ba - a co u Ciebie nowego? Ja znow skusilam sie stanac na wage przed sobota ale o tym sza!(tajemnica)

A gdzie nam sie wrigley podziala? Czyzby juz calkiem sie zacwiczyla?(mysli)

Pasek wagi

Mageena - jak już zauważyłaś w pamiętniku uzupelniam wydarzenia z dnia codziennego:). hehe, ja się ciągle kuszę  i staję na wadze :). Każdy ma swoje obsesje:).

Beatyska - ja też się zaczęłam zastanwiać nad tą świnią, ale po uwadze mamygrzesia (super komentarz) doszłam do wniosku, że chyba jednak nie :).

Ostatnio zrozumiałam te wszystkie bajki, gdzie nad głową stoi aniołek i diabełek... mam nadzieje, ze dzis moj anioł wygra i zaraz będę ćwiczyć :)

Pasek wagi

mamagrzesia napisał(a):

beatyska - nie słyszałam jeszcze o świni, która ćwiczy z MB, która pije wodę z cytryną i siada do neta -myślę, że jednak pochodzisz od małpy , jak my wszyscy ;))

mamagrzesia , a słyszałaś o małpie pijącej wodę z cytryną,ćwiczącej z MB i stukającej w klawisze?(smiech) Ot,co ! Są na świecie rzeczy które się nawet filozofom nie śniły. @ ćwicząca brzuszki czy (swinia) na rowerze - jeden PIES :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.