Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

hej, jakie desery z żelatyna znacie dukanowe oczywiscie?

duzo masz deserow w przepisach, wejdz sobie na ten watek bo warto

Hej ja przepraszam że się dzisiaj nie odzywała. Młyn przez cały dzień. Rano poprawiałam teksty dziewczynom na prezentację. Potem na 11-tą musiałyśmy naszykować salę na przywitanie 12-osobowej delegacji z Ukrainy. Delegacja po godzinie pojechała do hotelu na zakwaterowanie i obiad a my w tym czasie sprzątałyśmy salę i na 14-tą trzeba było ją znowu przygotować bo delegacja miała wrócić na konferencję prasową. Było gdzieś po 13-tej jak okazało się że jednak mam jechać w delegację z dokumentami do Chełma. Nie dość że na busa czekałam 20 minut to jeszcze na miejscu leciałam pieszo 2km. Jakbym w swojej sprawie jechała to wzięłabym swój samochód albo ostatecznie taksówkę no ale za to mi urząd nie zwróci no to z buta. Doleciałam w 20 minut. No a później to już na spokojnie wróciłam. Znowu czekałam na busa i ostatecznie byłam w domu na 17-tą. Potem z życzeniami do mamy ale dobrze że ojciec po mnie przyjechał bo bym nie doszła. Buty mi pięty odparzyły. W między czasie okazało się że mamy dwa pogrzeby. Jeden w piątek (akurat wolne wzięłam dwa dni) a drugi w poniedziałek. Sama najbliższa rodzina. No ale na poniedziałek to mimo że jutro mam wolne idę do urzędu kadrowej zanieść wniosek o urlop na poniedziałek bo pogrzeb mamy o 10-tej w Lublinie. Jutro jadę do Lublina na zakupy i tak miałam wsiąść od ojca samochód- tak się ze mną umawiał. Teraz plany mu się pozmieniały to jak pozałatwiam wszystko rano jadę busem. Tak że jutro mnie raczej nie będzie.
No na dzisiaj tyle ze mnie. Dieta kiepsko- mama ciastem częstowała :(

Hej kawoszka ale miałaś dzień.Uff, by sie chciało powiedzieć.

A ja dziś mam dzień narzekania.
Mam dziś doła z tego powodu, bo wszyscy chudną a ja nie!!

Dziś po spininigu weszłam na wagę i +0,8.
A tu już prawie miesiąc Dukana.Na uderzeniowej -1kg a teraz +0,8.
Dieta mi smakuje i naprawdę jestem najedzona, ale nie ma efektów u mnie buuu
Dodam że:nie mam wpadek dietkowych (oprócz mielonki z indyka !), piję 4 l dziennie minimum, ćwiczę 3-4 razy w tygodniu w klubie.

I sie zastanawiam czy nie zacząc od początku FAZY I?
Czy też kontynuować FAZE II aż do drgnięcia wagi?

Neoktarina a zawsze tyle wazylas? moze masz jakies sklonnosci do tycia?

Amandzik ważyłam 2 lata temu 77 kg przy wroście 176 cm. Mi to wystarczało. Potem w rok przytyłam do 93 kg.

Leczę sie na niedoczynnośc tarczycy, na dietach jestem od roku - łacznie z chodzeniem do dietetyka. Nic nie schudłam.

Wiec jak zobaczyłam książkę Dukana pomyślałam że jest jakaś nadzieją dla mnie.

Gdybym chudła cokolwiek , choćby 0,2 kg tygodniowo już bym była szczęsliwa.

a napisz nam swoje menu z kilku dni to porównamy. A tak w ogólne to Dzień Doby.
Lecę do pracy dać wniosek na poniedziałek i jadę do Lublina

No to przypuszczalam ze to tarczyca, mam taki sam problem, to choloerstwo dziala tak, ze nawet jak nic nie jesz to i tak przytyjesz. Ja teraz mam zawiekszona dawke hormonow wiec moze sie cos w koncu ruszy,a Ty co bierzesz i jaka dawke?

od kiedy chorujesz?

Amandzik  nie wiem dokładnie od kiedy choruję , leczyć sie  i tabletki brać zaczełam od lutego. Euthyroxu 25 a teraz biorę już 75 od paru tygodni. Lekarz mówi ze mam ukrytą tą niedoczynność , bo TSH mam 2,38.

Moge nie jeść 4 dni a i tak przytyję. (przetestowałam) Okropność.

 

Hej kobietki

Jestem na Dukanie od miesiąca, a może raczej staram się być, co ciągle zaczynam od nowa 1 fazę. Czy Wam też się zdarzają chwile słabości i ulegacie pokusom? Bo mnie weekendy najbardziej kuszą i ulegam:(

Od jutra znowu zaczynam I fazę.

 

Pozdrawiam i życzę więcej wytrwałości niż ja mam.