- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
5 marca 2012, 19:37
W tej połowie szklanki łyżka żelatyny i dodac do tego sera tak ? . Też się sastygnie podobnie do ptasiego mleczka taka konststencja?
5 marca 2012, 19:39
Tak....w połowie namocz i potem do utartego już z mlekiem twarogu...chyba,że jak gęste jeszcze i słabo rozbite grudki dolej więcej mleka...ma być jak serek homo..
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
5 marca 2012, 19:39
Wiesz , ja od dziecka jestem pulchna , a od lat szkolnych się odchudzam to tez troszke inaczej ten mój organizm przyswaja każdą dietę. Już sama nie wiem co jeść przez cały dzień żeby widzieć jakieś drgnięcie wagi.
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 571
5 marca 2012, 19:40
Dziękuję. Wydaje mi się, że ta dieta jest moją ostatnią deską ratunku i dlatego tak to przeżywam.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
5 marca 2012, 19:40
Spróbuję tak zrobic, choć już nie raz chciałam rozbić ser z kostki na miazgę ale zawsze jakieś grudki mi zostały.
5 marca 2012, 19:44
Ja wrzucam ser do malaksera...słodzik zapach i misksuję...jak są grudki dolewam...aż się zrobi gładkie...
A żelatyna...to bogactwo białka i nic więcej...więc czasem wsypuje łyżkę do herbaty owocowej i piję...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
5 marca 2012, 19:48
Elimko.
Jak myślisz jak zrobie sobie ten ser 1/2 kg , 2 szl mleka . 4 łyżki żelatyny dam w pojemnik i zjem to w przeciągu 1 dnia ( śniadanie, jakiś podwieczorek, troszke na kolację ) to będzie dobrze ruszy coś ? A na obiad dodam żołądki , nie będę jeść naleśników, czy piernika z mikroweli . To może jakiś sposób jak myślisz?
5 marca 2012, 19:50
Elima napisał(a):
Ja wrzucam ser do malaksera...słodzik zapach i misksuję...jak są grudki dolewam...aż się zrobi gładkie...A żelatyna...to bogactwo białka i nic więcej...więc czasem wsypuje łyżkę do herbaty owocowej i piję...
Wiesz, że nie wiedziałam o tej żelatynie że to bogactwo białka. I aż musiałam sprawdzić i się zdziwiłam...
Wartości odżywcze w 100 g
Wartość energetyczna w 100 g: | 343,00 kcal |
Białko w 100 g: | 85,60 g |
Węglowodany w 100 g: | 0,00 g |
Tłuszcz w 100 g: | 0,10 g |
Elu jesteś niesamowita!!!!!!
5 marca 2012, 19:53
Puszysta71 napisał(a):
Elimko.Jak myślisz jak zrobie sobie ten ser 1/2 kg , 2 szl mleka . 4 łyżki żelatyny dam w pojemnik i zjem to w przeciągu 1 dnia ( śniadanie, jakiś podwieczorek, troszke na kolację ) to będzie dobrze ruszy coś ? A na obiad dodam żołądki , nie będę jeść naleśników, czy piernika z mikroweli . To może jakiś sposób jak myślisz?
Powinno....zaprzyj się i przypionuj tak na maksa...śmieci tylko rano....potem czyste białka....na kolację jakiś cycek....musi ruszyć...
Justynko dzięki
![]()
dlatego jestem najlżejsza w rodzinie
![]()
Edytowany przez 5 marca 2012, 19:54
5 marca 2012, 19:54
Rozwaliła mnie wypowiedz jednej forumowiczki na innym forum. HAHA!!!!
Napisała, że 1 kg zgubione na Dukanie to 1 rok życia krócej!
Matko boska skąd się takie inteligentne osoby biorą to ja nie wiem.