- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 listopada 2013, 20:53
11 listopada 2013, 22:53
11 listopada 2013, 23:02
12 listopada 2013, 08:12
12 listopada 2013, 10:30
Ja jestem na tym 2 tygodnie,schudłam już 2 kg. Jak dla mnie bomba! Najpierw trzeba się przyzwyczaić,teraz myślę,że z górki już. Jem tak 1300-1800 z zachowaniem mniej więcej odpowiednich proporcji BTW,w zależności od treningu. Jakoś nigdy nie przepadałam za wmuszaniem w siebie śniadań,tych śmiesznych przekąsek,które mi tylko głód rozjuszały. Teraz widzę,że mi się apetyt normuje,rano wstaję to czuję się rześko i pełna energii. Nawet treningi na głodniaka da radę robić,u mnie nawet lepiej się to spisuje i widzę szybszy progress.
12 listopada 2013, 13:27
Nie chcę niszczyć Twojego entuzjazmu, ale schudłaś tyle samo i w takim samym tempie co na zwykłej diecie z ograniczeniem kalorii i zwiększeniem ruchu. A tu jakieś głodzenie w określonych godzinach dochodzi jeszcze. Jak dla mnie to kolejna dieta-cud.Ja jestem na tym 2 tygodnie,schudłam już 2 kg. Jak dla mnie bomba! Najpierw trzeba się przyzwyczaić,teraz myślę,że z górki już. Jem tak 1300-1800 z zachowaniem mniej więcej odpowiednich proporcji BTW,w zależności od treningu. Jakoś nigdy nie przepadałam za wmuszaniem w siebie śniadań,tych śmiesznych przekąsek,które mi tylko głód rozjuszały. Teraz widzę,że mi się apetyt normuje,rano wstaję to czuję się rześko i pełna energii. Nawet treningi na głodniaka da radę robić,u mnie nawet lepiej się to spisuje i widzę szybszy progress.
12 listopada 2013, 16:10
A właśnie nie bardzo ;] Przy 1500 kcal i dużej ilości ruchu chudłam 2 kg na miesiąc,więc? Pozatym to nie jest dieta cud,bilans kaloryczny jest taki sam jak normalnie,tyle że przyjmij do wiadomości-założenia dietetyczne o ciągłym jedzeniu jak jakaś ryjówka mogą się bujać.Ani metabolizm nie zwalnia,ani jakoś wilczego głodu się nie zdobywa. Poczytaj może trochę o tym jak chcesz się wypowiedzieć. To alternatywa,która jest dla mnie wygodna,nie u każdego się sprawdzi. Dla mnie to żadne cierpienie nie jeść tyle,mogę się skoncentrować na czym powinnam a nie rozmyślać o jedzeniu. I wygodniej jest mi odpowiednio zbilansować 3 posiłki niż 6.Nie chcę niszczyć Twojego entuzjazmu, ale schudłaś tyle samo i w takim samym tempie co na zwykłej diecie z ograniczeniem kalorii i zwiększeniem ruchu. A tu jakieś głodzenie w określonych godzinach dochodzi jeszcze. Jak dla mnie to kolejna dieta-cud.Ja jestem na tym 2 tygodnie,schudłam już 2 kg. Jak dla mnie bomba! Najpierw trzeba się przyzwyczaić,teraz myślę,że z górki już. Jem tak 1300-1800 z zachowaniem mniej więcej odpowiednich proporcji BTW,w zależności od treningu. Jakoś nigdy nie przepadałam za wmuszaniem w siebie śniadań,tych śmiesznych przekąsek,które mi tylko głód rozjuszały. Teraz widzę,że mi się apetyt normuje,rano wstaję to czuję się rześko i pełna energii. Nawet treningi na głodniaka da radę robić,u mnie nawet lepiej się to spisuje i widzę szybszy progress.
1 grudnia 2013, 21:54
16 września 2016, 02:11
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda... ale podepnę się. Ja stosuję ten tryb życia od 4 miesięcy i czuję się super. I znam co najmniej 5 osób, które na tym schudły... a 3 wciąż prowadzą taki tryb życia pomimo osiągniętej już wagi docelowej. Mnie też się do podoba, czuję się lżejsza i dużo bardziej chce mi się zrobić zakupy, posprzątać w domu czy jechać do pracy z pustym lekkim brzuchem! Zwłaszcza, że ten prawdziwy GŁÓD, czyli ssanie w rzołądku odczuwa się tylko na początku, Potem organizm się przyzwyczaja i nie ma problemu. :) Tak jak pisze koleżanka wyzej.. nie każdemu to przypasuje, ale na pewno działa! Polecam!