Temat: Odchudzanie na zawołanie

Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 

Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 

Pasek wagi
u mnie trzeci dzień.
macie rację, wieczorami najgorzej jest, nawet woda nie pomaga, a jak już mi się uda zapchać, to potem sikam co chwilę i przez 4 godziny co najmniej nie mogę zasnąć
Pasek wagi
nie no ja z ta woda nie mam az tak zle :) moge pic litrami. co prawda latam do lazienki czesciej ale mi to nie przeszkadza tym bardziej ze chora jestem i w domu siedze xD
już mam wyrzuty, bo zeżarłam jabłko ponad limit...
jakie robicie przerwy między posiłkami?
ja zwykle raczej równe 3 godziny.
jedyne co jem teraz nie z zaleceń, to kilka śliwek suszonych dziennie, bo bez tego umarłabym na skręt żołądka...a poza tym to wszystko zgodnie z planem...oprócz wagi...
Pasek wagi
ja też co 3 godz. mam posiłek. Zaczynam od 8.00, i troszkę więcej niż np. jedno jabłko zjadam w porze obiadowej czyli o 14. żeby potem wieczorem nie było tak tragicznie
zawsze o 8.00?
ja tak przed 9.00 staram się zjeść śniadanie, ale czasem śpię dłużej trochę, odsypiam cały tydzień, a czasem wstaję na zajęcia o 5.00 więc trudno mi jeść o jednej porze, nie nastawię budzika na 5.00 siedem dni w tygodniu, oj nie! z przyjemności zostało już w sumie tylko spanie,więc sobie go nie mogę odmawiać
no i jeszcze Wam się pochwalę, JA- naczelny leń wśród odchudzających się- zaczęłam rowerek robić  podobno najlepszy na szczupłe uda, przynajmniej zajmę sobie czas ćwiczeniami, a nie myśleniem o żarełku.
Pasek wagi
ja tyez tak co 3h jem :) czasami zdarza mi sie zapomniec xd jak sie czyms zajme to wtedy juz odpuszczam ten posilek. i od jutra znow zaczynam od nowa onz :) cos nie spadam a juz po 2 seriach jestem no ale to pewnie przez moje grzechy ! teraz biore sie ostro !!! trzymajcie kciuki xD

jasne że 3mamy , w kupie raźniej
ja się staram wszystko z przepisem robić, żeby nie mieć sobie potem co zarzucić. Nikuś nie omijaj posiłków! najwyżej zjedz mniejsze porcje i później się połóż spać. mnie też to czasem chodzi po głowie, jak już mam doła- żeby najlepiej nic nie jeść i zawziąć się na maxa, ale to nie o to w tej diecie chodzi jednak..i to na szczęście.trzeba pomóc metabolizmowi się nastroić
dziś mam zamiar drzemkę zrobić po południu, bo wieczorem chcę odprawić seansik filmowy, i nie wiem tylko jak to pogodzić z ONZ...
chyba dwa posiłki zostawię na ten czas po przebudzeniu, żeby nie umierać z głodu.
Pasek wagi
Wyobraź sobie Madziula że zawsze o 8.00 zaczynam, tym bardziej że narazie jestem cały czas w domu bo zajmuję sie dzieckiem, a to ma i takie uroki, że nie da się pospać i ja też czasem bardzo wcześnie wstaję. Poza tym zawsze dzień zaczynam od kawy (bez cukru oczywiście) i ona też na swój sposób jest sycąca.
tez pije kawe co prawda z niewielka iloscia cukru ale co tam.a posilkow starams ie nie omijac ale czasami jest to silniejezsze ode mnie xD

Wieczorem rzeczywiscie trudno sie opamiętać mnie juz śsie. Jeszcze jeden posiłek przede mną jakas kanapeczka  z chlebkiem wasa pewnie u mnie w UK dopiero 18 więc jeszcze nie tak póxno na ostatni posiłek.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.