- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
10 listopada 2009, 12:06
u mnie trzeci dzień.
![]()
macie rację, wieczorami najgorzej jest, nawet woda nie pomaga, a jak już mi się uda zapchać, to potem sikam co chwilę i przez 4 godziny co najmniej nie mogę zasnąć
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
10 listopada 2009, 12:24
nie no ja z ta woda nie mam az tak zle :) moge pic litrami. co prawda latam do lazienki czesciej ale mi to nie przeszkadza tym bardziej ze chora jestem i w domu siedze xD
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
10 listopada 2009, 13:01
już mam wyrzuty, bo zeżarłam jabłko ponad limit...
![]()
jakie robicie przerwy między posiłkami?
ja zwykle raczej równe 3 godziny.
jedyne co jem teraz nie z zaleceń, to kilka śliwek suszonych dziennie, bo bez tego umarłabym na skręt żołądka...a poza tym to wszystko zgodnie z planem...oprócz wagi...
10 listopada 2009, 13:17
ja też co 3 godz. mam posiłek. Zaczynam od 8.00, i troszkę więcej niż np. jedno jabłko zjadam w porze obiadowej czyli o 14. żeby potem wieczorem nie było tak tragicznie
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
10 listopada 2009, 13:44
zawsze o 8.00?
ja tak przed 9.00 staram się zjeść śniadanie, ale czasem śpię dłużej trochę, odsypiam cały tydzień, a czasem wstaję na zajęcia o 5.00 więc trudno mi jeść o jednej porze, nie nastawię budzika na 5.00 siedem dni w tygodniu, oj nie! z przyjemności zostało już w sumie tylko spanie,więc sobie go nie mogę odmawiać
![]()
no i jeszcze Wam się pochwalę, JA- naczelny leń wśród odchudzających się- zaczęłam rowerek robić
![]()
podobno najlepszy na szczupłe uda, przynajmniej zajmę sobie czas ćwiczeniami, a nie myśleniem o żarełku.
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
10 listopada 2009, 14:05
ja tyez tak co 3h jem :) czasami zdarza mi sie zapomniec xd jak sie czyms zajme to wtedy juz odpuszczam ten posilek. i od jutra znow zaczynam od nowa onz :) cos nie spadam a juz po 2 seriach jestem no ale to pewnie przez moje grzechy ! teraz biore sie ostro !!! trzymajcie kciuki xD
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
10 listopada 2009, 14:17
jasne że 3mamy , w kupie raźniej
![]()
ja się staram wszystko z przepisem robić, żeby nie mieć sobie potem co zarzucić. Nikuś nie omijaj posiłków! najwyżej zjedz mniejsze porcje i później się połóż spać. mnie też to czasem chodzi po głowie, jak już mam doła- żeby najlepiej nic nie jeść i zawziąć się na maxa, ale to nie o to w tej diecie chodzi jednak..i to na szczęście.
![]()
trzeba pomóc metabolizmowi się nastroić
![]()
dziś mam zamiar drzemkę zrobić po południu, bo wieczorem chcę odprawić seansik filmowy, i nie wiem tylko jak to pogodzić z ONZ...
chyba dwa posiłki zostawię na ten czas po przebudzeniu, żeby nie umierać z głodu.
10 listopada 2009, 15:36
Wyobraź sobie
Madziula że zawsze o 8.00 zaczynam, tym bardziej że narazie jestem cały czas w domu bo zajmuję sie dzieckiem, a to ma i takie uroki, że nie da się pospać
![]()
i ja też czasem bardzo wcześnie wstaję. Poza tym zawsze dzień zaczynam od kawy (bez cukru oczywiście) i ona też na swój sposób jest sycąca.
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
10 listopada 2009, 15:42
tez pije kawe co prawda z niewielka iloscia cukru ale co tam.a posilkow starams ie nie omijac ale czasami jest to silniejezsze ode mnie xD
- Dołączył: 2006-02-17
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 112
10 listopada 2009, 19:03
Wieczorem rzeczywiscie trudno sie opamiętać mnie juz śsie. Jeszcze jeden posiłek przede mną jakas kanapeczka z chlebkiem wasa pewnie u mnie w UK dopiero 18 więc jeszcze nie tak póxno na ostatni posiłek.