- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
26 maja 2009, 21:33
Witam wszystkich chętnych. Zakładam ten wątek dla osób, które już są na tej diecie no i oczywiście dla siebie 
Na tym forum będziemy się dzielić swoimi osiągnięciami 
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
30 października 2009, 09:14
Nikusiaa nie wiem, ale odkąd obejrzałam program o tych specyfikach odchudzających to nie kupuje tego świństwa. Robili badania i jedna grupa kobiet piła herbatki odchudzające(stosowali różne), a druga grupa piła zwykłą herbatę owocową, albo taką co przypominała smak tamtej ale nie miała właściwości odchudzających tylko, że o tym nie wiedziały. Po jakimś czasie zważyli je i nic! zero rezultatów. Wypowiadali się specjaliści jak te herbaty mogą wypływać a raczej jak powinny, a nic nie działa. Plastry odchudzające też nic nie dają. Na prawdę mało który specyfik pomoże stracić zbędne kilogramy, a zazwyczaj jest tak, że jak już kupisz herbatkę, to odruchowo zaczynasz kontorlować swoje jededznie, albo bardziej przestrzegać diety, żeby był większy spadek wagi, bo w końcu pomoże ci w tym herbatka. Wynik jest taki, że dzięki niej sama bierzesz się do roboty, a ona jest tylko zdrowa, bo ma jakieś tam składniki lepsze od normalnej herbaty, poza tym nic
![]()
Ale kupuj jak chcesz, to może się do tej diety przyłożysz, bo raczej dużo kalorii nie mają
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
30 października 2009, 09:34
a ja się pochwalę- 50.3
![]()
cel coraz bliżej!
![]()
buziaki dla wszystkich!
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
30 października 2009, 10:22
Brawo
Madziula, to już wiadomo czemu Cię nie było, bo się wzięłaś ostro za swoje kilogramy
![]()
Ja od dzisiaj też na dietce, ale będę pić tylko ciepłą wodę, bo chwilowo mnie gardło nie boli i nie chcę znowu pogorszyć swojego stanu. A nie wiedzie czy to ma być osobno 2 litry wody i do tego herbaty i te inne, czy herbatę też można wliczyć w te 2 litry? Oczywiście bez cukru
![]()
I UWAGA!! Zważyłam się i nie przytyłam, nie wiem co ja się tak boję, że tyję ciągle... mimo, że później się okazuje że waga stoi.Chyba za dużo wysiłku i czasu włożyłam w zrzucenie tych prawie 7 kg, żeby teraz to wszystko poszło na marne.
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
30 października 2009, 15:08
a ja te herbatki pije nie dlatego ze odchudzaja bo wiem ze tego nie robia tylko dlatego ze oczyszczaja organizm i czje sie taka lzejsza xD
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
30 października 2009, 15:46
poszukajcie sobie w necie o tych herbatkach...ja zaprzestałam picia bo podobno to jeden wielki syf i wypłukują same minerały z organizmu. nie wiem czy coś w tym jest, ale wiem że na dłuższą metę nie sa zbyt bezpieczne nawet jako zwykłe 'przeczyszczacze' , zresztą gdyby tylko działały to nie ma prblemu, ale na mnie ostatnio przestały więc dałam sobie spokój z wydawaniem kasy i eksperymentowaniem. bo juz chyba wszystkich możliwych herbat próbowałam. na mnie dużo lepiej działają śliwki suszone i morele- których sobie nie żaluje. węglowodany staram się mieć w miarę pod kontrolą
![]()
a nawet jak przesadzę to wiem, że jak się coś odłoży to węgle nie są tak 'zabójcze' jak tłuszcze i szybciej się je spala. oprócz tego kupiłam błonnik, takie chrupki jakby do mleka i chlebek pełnoziartnisty włączyłam do diety, na samych owocach długo się nie pociągnie
Kinia, nie to że jakoś specjalnie się forsowałam, wręcz przeciwnie, obżerałam się, i nieważne że zdrowymi rzeczami...
jak na tyle czasu to i tak mało spadło...
pozwoliłam sobie nawet dziś na pączka małego.
jestem w pełni sił i każdy gram jaki stanie mi na drodze do szczęścia (któryś juz raz z kolei) będzie eliminowany bez skrupułów!
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
30 października 2009, 15:57
poczułam się już pod-świątecznie
![]()
tzn., poczułam już zapach świątecznego sernika! rzucę się na niego, najwyżej będę pokutować potem.
by the way: lubicie ciasto Krówka, bez pieczenia? mmm delicje, na pewno sobie go nie odmówię w tym roku, dałabym się za nie zabić!
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
30 października 2009, 16:57
Widzę
Madziula że świątecznie, nawet pasek zmieniłaś, to kiedy dostanę prezent?
![]()
Ja wczoraj wpierdzieliłam duży talerz frytek to zaraz sobie pomyślałam że ważę pewnie ze sto kilo.. ale od dzisiaj znowu dietka, piję niedobrą ciepłą wodę, ale nie niestety poczekam długo aż się zimnej napije... i idę na dietetyczny podwieczorek, bo zapomniałam zjeść trzeciego posiłku bo mnie sprzątanie wciągnęło
- Dołączył: 2009-09-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 497
30 października 2009, 20:24
taką mam ochotę na czekoladę że szok...
od 3 miesięcy mniej więcej nie jadłam i może dlatego...
kiedyś słodycze mogły dla mnie nie istnieć, a teraz masakra...chyba czas zaspokoić niektóre potrzeby żeby nie wpaść w jakieś skrajności...
tak się dziwiłam co Wy wszystkie tak chore na zmianę, a teraz mnie wzięło...
![]()
zaraz łapię antybiotyk, jak zaatakuję pierwsza to te paskudy nie będą mieć szans!
![]()
tak za mną łażą już świąteczne potrawy i ta magia świąt...mmm...opędzić się nie mogę, a to nie zbyt dobre podejście dla odchudzającej
- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Olecko
- Liczba postów: 2049
30 października 2009, 21:13
Witam
dawno mnie tu nie było
ale się poprawię, jestem od 2 dni na dietce ONZ :)
i jak na razie jakoś mi to powoli idzie :)
- Dołączył: 2009-04-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 647
30 października 2009, 22:52
O to ja zjadłam czekoladę, a raczej wchłonęłam całą, jak byłam chora i było mi źle, a ogólnie nie przepadam za czekoladami, ale ta była pyszna, bo miała dużą zawartość kakao, mniam! Oho! Czuję, że jestem na diecie, odezwały się moje zachcianki