- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lutego 2015, 19:59
I zaliczylam znowu wpadke..od 6 tyg staram się zdrowo odżywiać.... Nie wychodzi mi to za bardzo...jedynie to jem co 3-4 godzi to mi się udaje..ale wiem ze w moich posiłkach jest za dużo weglow i tluszczu.... Jeśli chodzi o słodycze to dziś zaliczylam moja 3 wpadke..w ciągu tych 6 tyg.
Upieklam ciasto drożdżowe bo goście byli i na podwieczorek zjadlam 2 kawałki było z truskawkami i kruszonka..oczywiście teraz żałuje
22 lutego 2015, 20:02
Wiem to ze swojego życia ze można wcinać słodycze tylko z umiarem i w odpowiedni sposób. Totalne wyrzucenie ich z diety (jak je jadłaś regularnie) tylko nakręca ci i jak zjesz kawałek to masz ochote na więcej. Poczytaj o fazach okresowego postu i np możesz jeść rano i wiczorem i spokojnie wliczać kawałek ciasta do diety
8 marca 2015, 07:47
Ja zaliczam ciasto jako posiłek np. wczoraj zjadłam spory kawałek drożdżowego z rabarbarem i kruszonką na drugie śniadanie. Jak chcę zjeść coś słodkiego (niezdrowego) to staram się to zrobić w pierwszej połowie dnia, żeby jakoś się spaliło do wieczora, ale jeśli to jest domowej roboty to zdarza mi się nawet zjeść na podwieczorek. Żadnych skoków wagi z tym związanych nie mam.