Temat: Zrzucić nadbagaż powakacyjny

Witajcie! W wakacje ważyłam ok. 54-55 kg / 165 i czułam się super. W sierpniu zaczęłam regularnie uczęszczać na siłownię (3x w tygodniu, wcześniej 3x w tygodniu chodziłam na fitness, zawsze regularnie). Plan moich ćwiczeń można zobaczyć w pamiętniku. Niestety, od pewnego czasu miałam problem z zaburzeniami odżywiania, depresją i byciem DDA. Od lipca chodzę na terapię i biorę leki (Cipramil, Trittico). Jestem też od 2 lat na tabletkach anty. Niestety, przytyłam obecnie do 58 kg i bardzo źle się ze sobą czuję. Jestem ogromnym łasuchem i mam słabość do słodyczy. Obecnie mocno je ograniczyłam, zamieniam je na owoce, ew. gorzką czekoladę. Niestety jem więcej niż w wakacje. Dodatkowo teraz jestem przed sesją, która bardzo mnie przeraża. Staram się jeść ok. 1500 kcal, ale zazwyczaj wychodzi ok. 1700. 

Mój jadłospis:

1. Śniadanie: owsianka (50g płatków, szklanka mleka 0,5%, banan/inny owoc, trochę rodzynek), rzadko coś innego - czasem kanapki albo jajcownica 

2. II śniadanie: tu różnie, jogurt+owoc, serek wiejski, sałatka z warzyw z fetą/twarogiem, rzadko kanapki 

3. Obiad: zwykle kurczak, jakaś ryba, owoce morza i dużo warzyw (np. cały brokuł)

4. Podwieczorek: ostatnio dość często rezygnuję, ale zwykle jem owoc, jogurt, czasem białko po treningu, czasem batonik musli 

5. Kolacja: kawałek kurczaka/puszka tuńczyka/makrela, galaretka z kurczaka/ryba w galarecie/serek wiejski + mnóstwo warzyw 

Nie wiem co robię nie tak. Ostatnio prawie nie podjadam między posiłkami, jak już to kilka rodzynek, kilka mandarynek, jakieś warzywko. Chciałabym wrócić do poprzedniej wagi. Skoczyły mi też wymiary (talia: 65->66,5, biodra: 90-> 93) co jest dla mnie bardzo przerażające.

Pasek wagi

Nie wydaje mi się, żeby 1700 kcal to było za dużo dla Ciebie. Mogłabyś nawet więcej jeść. Zwłaszcza, że ćwiczysz na siłowni. Ponadto Twoja waga jest prawidłowa. Jak się żle czujesz to schudnij, ale ja bym to robiła zwiększając ćwiczenia a nie ucinając kalorie. Szczególnie, że jedzonko wydaje się być zdrowe. A jeżeli bedziesz sobie odmawiać ciagle tego czego chcesz (słodyczy) to w końcu się na nie rzucisz. Wszystko w umiarze.

waga to liczba. wazne sa proporcje, ile suchej masy miesniowej, ile tluszczu, ile wody - w takiej wadze mozna dobrze wygladac. 

nie rozumiem jak mozna wydzielac sobie 1500 = moze jak ktos ma prace siedzaca i zero aktywnosci>? 

masz na tyle innych problemow, ze moim zdaniem nie powinnas szukac problemow tam gdzie ich nie ma. poltora centymetra jest przerazajace?? 

z innych postow sadzialam, ze masz w miare ogarnete ppm, cpm i makrosy, wiec jestem troche zaskoczona tym tematem.  

masz sesje MOZG WOLA O ENERGIE!!! garsc orzechow, 2kostki gorzkiej czekolady moze wiecej pomoc niz zaszkodzic sylwetce

a po sesji policz raz jeszcze zapotrzebowanie i stopniowo obetnij 300-400kcl

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.