- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2015, 11:18
Witam Was Vitalijki!
Moją ogromną porażką jest nieracjonalne odchudzanie się od 3 lat. :( Aktualnie mam 17 (prawie 18) lat i zapewne rozwalony metabolizm do granic możliwości. Mam za sobą okresy głodu, mniejszego głodu, w miarę normalnego jedzenia i znów głodu... Ostatnimi czasy przytyłam od maja (51 kg) do listopada (58 kg). Teraz od końca grudnia mam wykupioną dietę z Potreningu.pl i troszeczkę schudłam (chyba)... Problem w tym, że chciałabym wrócić do wymiarów z maja, ale w zdrowy sposób. Przez te 3 lata tyłam i chudłam na zmianę, ale ostatnie przytycie jest NAJWIĘKSZYM. To mnie przeraża, bo choć teraz odżywiam się zdrowo, racjonalnie i ćwiczę to efekty są bardzo, bardzo znikome. Czy jest jeszcze jakaś szansa na uratowanie metabolizmu, powrót do tamtej sylwetki przy normalnym, zdrowym odżywianiu?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc, gdyż tylko tu mogłam się po nią zwrócić.
26 stycznia 2015, 12:00
Jakbyś chciała myśleć racjonalnie, to powinnaś zacząć od ustabilizowania się na jakiejś normalnej kaloryczności. Potem dodać ćwiczenia siłowe i trochę poprawić skład ciała, który pewnie masz do d...y, po 3 latach głodzenia się. A dopiero jak nabierzesz zdrowego dystansu do jedzenia i własnego wyglądu, to zbierać się za redukcję.
Oczywiście wiem, że tego nie zrobisz.
Ale powinnaś.
Masz świadomość tego, że bardzo możliwe, że gdyby nie te głodówki, to wyglądałabyś jędrnie i fajnie z tą wagą, którą masz i która jest, nomen omen, wg. wielu wyliczeń idealną wagą do tego wzrostu dla dorosłej kobiety?
26 stycznia 2015, 12:20
Cel, do którego dążysz, to niedowaga, wyglądasz źle? Widocznie brakuje ci jędrności, mięśni, niedowaga tego nie zmieni.
26 stycznia 2015, 12:39
51 kg przy 167 cm - nie przesadzajcie, to po prostu szczupła dziewczyna. Przede wszystkim podkręć metabolizm, później się odchudzaj
26 stycznia 2015, 12:40
mam ten sam wzrost i 59 kilo i na prawdę wcale to nie jest taka idealna waga.. też bym chciała schudnąć z 5kg
26 stycznia 2015, 12:42
Siggy - zapoznaj się w końcu z tabelkami BMI, 51kg/167 to BMI ciut powyżej 18, które, czy Ci się to podoba czy nie, jest uznawane za niedowagę.
26 stycznia 2015, 12:43
Siggy - zapoznaj się w końcu z tabelkami BMI, 51kg/167 to BMI ciut powyżej 18, które, czy Ci się to podoba czy nie, jest uznawane za niedowagę.
Wiesz, że te tabelki są mocno przesadzone. Wg. niektórych powinnam ważyć 56 kg. I wyglądać jak hipcio
26 stycznia 2015, 12:46
Wiesz, że te tabelki są mocno przesadzone. Wg. niektórych powinnam ważyć 56 kg. I wyglądać jak hipcioSiggy - zapoznaj się w końcu z tabelkami BMI, 51kg/167 to BMI ciut powyżej 18, które, czy Ci się to podoba czy nie, jest uznawane za niedowagę.
Te tabelki powstały z jakiegoś tam powodu, i na podstawie jakiś tam badań i wyliczeń. A to że Ty się z tym nie zgadzasz to już jest Twój problem, i wcale to nie oznacza że te tabelki są przesadzone, raczej świadczy to tylko o tym, że Twoje postrzeganie kobiecej sylwetki jest nie do końca zdrowe.
Edytowany przez 26 stycznia 2015, 12:47
26 stycznia 2015, 12:49
Te tabelki powstały z jakiegoś tam powodu, i na podstawie jakiś tam badań i wyliczeń. A to że Ty się z tym nie zgadzasz to już jest Twój problem, i wcale to nie oznacza że te tabelki są przesadzone, raczej świadczy to tylko o tym, że Twoje postrzeganie kobiecej sylwetki jest nie do końca zdrowe.Wiesz, że te tabelki są mocno przesadzone. Wg. niektórych powinnam ważyć 56 kg. I wyglądać jak hipcioSiggy - zapoznaj się w końcu z tabelkami BMI, 51kg/167 to BMI ciut powyżej 18, które, czy Ci się to podoba czy nie, jest uznawane za niedowagę.
Jakiś tam badań, jakiegoś tam powodu. Te tabelki najpewniej zakładają, że ma się trochę mięśni. Przy samym tłuszczu to wygląda strasznie
26 stycznia 2015, 12:53
Bo każda zdrowa, normalna kobieta, ma jakiś tam poziom tkanki mięśniowej, a to że ktoś głodówkami doprowadził do spalenia mięśni, to raczej nie powód aby zmieniać tabelki, tylko świadczy o tym że dana osoba powinna się leczyć.
Edytowany przez 26 stycznia 2015, 12:54
26 stycznia 2015, 12:55
Tabelki są takie, że nawet jeśli jesteś drobna, to powinnaś wyglądać spoko powyżej 18.5. Ta dolna granica BMI jest po to, żeby właśnie drobne osoby też się w niej mieściły - no chyba, że jesteś jakimś 1% populacji z nóżkami jak zapałki. Tak kloc jak ja na przykład poniżej BMI 19 w ogóle nie ma co podchodzić. To nie jest tak, że pełny zakres normy jest ok dla wszystkich. Jedni są ciut wyżej, inni ciut niżej, ale znakomita większość ludzkości jednak może się w te ramy wpisać.
Jeśli wygląda się znośnie tylko z niedowagą, to już świadczy o tym, że ciało jest pozbawione mięśni i ma wysoki bf.
Nie pisałabym tego, jakbym na własnym ciele nie przetestowała BMI od 16 do 24. Można wyglądać ok z niedowagą, ale to wcale nie znaczy, że nie wyglądałoby się lepiej z wagą w normie. Zawsze podam to jako przykład - ważyłam już przy 168 47 kilo, szkieletorem nie byłam, ot - skinny fat. Obecnie ważę 15 kilo więcej, a ani gruba, ani jakaś potwornie przypakowana nie jestem. Więc wyobraź sobie, jak byłam wyniszczona z wagą poniżej 50 kg. Ale wtedy mi się to wydawało zupełnie ok, bo nie miałam odniesienia jak mogę wyglądać ze zdrową ilością mięśni i zadbanym ciałem.