Temat: Duzo jak na kompuls?

Czy jak na kompuls to duzo zjadlam? Na sniadanie maly jogurt z dzemem i musli potem kanapka taka podwojna w pociagu i po egzaminie: 4 bulki slodkie i kawalek szarlotki, nie mam zamiaru juz do konca dnia jesc bo jest dopiero 12 a ja zjadlam okolo 2500kcal (przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale pisze z tel)

Napisalas, ze nie bedziesz do konca dnia nic jesc... ale nie napisalas co bedziesz robic do konca dnia, czy siedziec czy biegac. W sumie od rana napakowalas sie slodkosciami - a nie zjadlas zadnych owocow ani warzyw, brak podstawowych skladnikow odzywczych. ja ci radze ostro pobiegac, pocwiczyc az do dobrego zmeczenia i zjedzenia normalnych posilkow. Codziennie tez wypijamy 1l - 1,5l plynu!

Ja tez mam problem z kompulsywnym jedzeniem, ale wtedy powtarzam sobie "Przestalam bac sie glodu" ("na okraglo") i troche pomaga.

Chociaz ty zjadlas sniadanie zbyt ubogie (po calej nocy!) i zjadlas w zwiazku z tym wiecej na II sniadanie - tez kompulsywnosci w tym nie widze - tylko brak przygotowania sobie posilku wczesniej - jogurty zawsze leza w lodowce a bulki slodkie pewnie kupilas "po drodze". Moze przygotuj sobie kanapki i w ogole jadlospis dzien wczesniej, zeby nie improwizowac.

Jak dla mnie to żaden kompuls, po prostu dużo na raz zjadłaś. 

Pasek wagi

Głodna byłaś, to Cię wzięło na słodkie. Jedz większe śniadania. 

Kompuls??? Ty chyba nie widzialaś chyba kompulsu .
Pasek wagi

4 bułki na raz i szarlotka moim zdaniem kwalifikuje się do tego, by nazwać ten wyskok kompulsem. Ale nie martw się, jak na to ile ludzie jedzą podczas tych napadów to nie jest dużo(pamiętam swoje) tylko teraz staraj się hamować.

bahahaha

nigdy nie jest 'dużo jak na kompuls'. a ta marność którą wypisałaś na pewno kompulsem nie była.

hehe nie wiesz co to prawdziwy kompuls, Ty po prostu zjadlas wiecej bo bylas pewnie wyglodzona.(Na vitalii są dwa pojecia notorycznie naduzywane : "depresja"-  wystarczy ze kogoś złapie dół- juz od razu pisze ze ma 'depresje" zupelnie nie majac pojecia na czym polega PRAWDZIWA depresja, drugie pojecie to "kompuls" ktos wyglodozny zje  wiecej i juz nazywa to 'kompulsem";) )

Pasek wagi

typowy kompuls:D

 czytałam o tym kompulsywnym jedzeniu to już choroba i trzeba iść do specjalisty. okropna przypadłość.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.