- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 stycznia 2015, 15:49
Zjadłam 10 tabliczek czekolady pod rząd < nazbierały się>
Tak się zastanawiam ile czasu powinnam dziś ćwiczyć aby jutro nic nie było widać
Nie krytykujcie tylko zastanawiam się czy jeżeli wieczorem przebiegne 30km będe tak jakby czysta
10 czekolad to 5 tys
Od jutra znów zaczne jeść zdrowo i regularnie .
Mam jutro po południu spotkanie , musze założyć sukienke której na obecną chwile nie moge zapiąć
22 stycznia 2015, 15:59
Trochę nie moge uwierzyć w to, że zjadłaś 10 czekolad i się tak zastanawiam....no ale niech będzie, że to prawda... Możesz iść pobiegać, ale po jednym takim dniu na następny nie przytyjesz 5 kg, a zapiąć się nie możesz bo po 10 tabliczkach czekolad Ci wysadziło brzuch...Ehh wciąż się zastanawiam czy to jakiś trollowy wpis ? ...
22 stycznia 2015, 16:00
Myślę,że jak ze naprawdę przebiegniesz ze 30-40km to może faktycznie to coś pomoże.Radzę Ci już startować..
22 stycznia 2015, 16:02
nie możliwe żeby na raz zjeść 10 tabliczek czekolady.........
22 stycznia 2015, 16:03
Myślę,że jak ze naprawdę przebiegniesz ze 30-40km to może faktycznie to coś pomoże.Radzę Ci już startować..
22 stycznia 2015, 16:04
w takim razie ostro rozciagnelo ci zoladek musisz poczekac az ci ten "syf" zejdzie
22 stycznia 2015, 16:04
kaia, każdy wie, że Ty masz zaburzenia odżywiania /postrzegania wiec proszę Cię.. Najlepiej nic jej nie doradzaj
Autorko, spokojnie, takie uroki bulimi. Według mnie 30 km to przesada. Nie popadaj w skrajności. Podejdź do tego tak "zdarzyło się, trudno." pocwicz dzisiaj z godzinę, poskacz, nie jedz więcej słodyczy. Jutro rano na pewno się zamieścisz w sukienkę, jak woda zejdzie, brzuch się zmniejszy, od razu się nie tyje. SPOKOJNIE
Edytowany przez 89b64d075c95202f1d92815ea8788038 22 stycznia 2015, 16:05
22 stycznia 2015, 16:06
bulimiczek nie znaszto już wina żołądka ne będe pisała co jadłam bo to bez sensu ale mój rekord to 19 tys pod rząd wtedy turlałam się po miskenie możliwe żeby na raz zjeść 10 tabliczek czekolady.........
Straszne to co piszesz, leczysz sie jakos?
22 stycznia 2015, 16:08
o zaszczyt zaczne o 18Myślę,że jak ze naprawdę przebiegniesz ze 30-40km to może faktycznie to coś pomoże.Radzę Ci już startować..
Tylko pamiętaj,że musisz biec bez przerwy.
22 stycznia 2015, 16:09
kaia, każdy wie, że Ty masz zaburzenia odżywiania /postrzegania wiec proszę Cię.. Najlepiej nic jej nie doradzaj
A Tobie o co chodzi ? Chyba musi jakość spalić to co zjadła !