Temat: Kaia94 promuje anoreksje

Czytam to wszystko i przypomniało mi się jaka kiedyś sama byłam (choć może nie aż w takim stopniu jak opisywana dziewczyna). Z obsesja na punkcie swojej wagi, uważałam się za lepszą (bo osiągnięcia, bo chudsza - grubi ludzie to zło i nie powinni w ogóle istnieć itp.)... Jedyne do czego to prowadzi to do złych kontaktów z otoczeniem - pewnie ma ograniczona liczbę znajomych, którzy myślą podobnie jak ona i nie jest w stanie poszerzyć tego grona, bo innych uważa za gorszych od siebie. Dziewczyna nawet nie zdaje sobie sprawy ile przez to traci i jak ją postrzegają ludzie. Ja zmieniłam się i zobaczyłam ile radości mnie omijało, ile fajnych osób źle traktowałam. 

Dajcie jej spokój, bo wasze gadanie nic nie da. Sprawia jej tylko (pozorną) frajdę. Zastanówcie się dlaczego wypisuje to wszystko w Internecie - może nie ma z kim o tym pogadać, może ludzie 'w realu' już nie chcą z nią utrzymywać kontaktu lub ukrywa przed nimi tą swoją część. Zamiast się złościć to możemy jej współczuć. Większość ludzi na forum chce albo pracować nad sobą albo pomagać innym, a ona? 

kaia94 życzę Ci, abyś zaczęła dostrzegać coś więcej niż samą siebie. Bardzo to polecam! 

"Może jeszcze oficjalnie mam tylko średnie ale za chwilę będę bardzo wykształconą osobą i możesz się śmiać ile chcesz."

Będziesz tak bardzo wykształconą osobą, że nawet znaków interpunkcyjnych nie potrafisz stawiać? Idiota zdający sobie sprawę ze swojej ułomności nie jest groźny, ale idiota myślący, że jest mądry to katastrofa. Przed odebraniem dyplomów, proszę - naucz się polskiego, dobrze? Bo czasem się zastanawiam, w jakim języku piszesz.

Zresztą, nie ciesz się tak kochanie. Masz jeszcze kilka lat harówki przed sobą, coś może Ci nie pójść.