Temat: Dziwna sprawa

Cześć

Muszę się poradzić , bo nie rozumiem tego że waże 52 kg prz 160 wzrostu , a wyglądam jak pół roku temu kiedy ważyłam 58 ....

w udzie 54 cm to dużo jak na mój wzrost , czuję się nie konfortowo.

Dlaczego waga spada a ciało się nie zmienia ?  A wręcz czuje się grubiej i ciężej . 

Ma ktoś podobnie?

pozdrawiam

może masz porpostu taka budowę ciała..dla mnie duże uda są sexi chociaż u siebie ich nienawidze

Pasek wagi

Może kiepsko się odżywiasz, może nie ćwiczysz, może przez głowę nie widzisz różnicy. 

budowa budową , ale żeby czuć się bardziej ociężalej i wyglądać grubiej niż prz 58 kg ?  Nie miałam prawie brzucha a teraz wystaje , jak leże bokiem to mi nie wygodnie , dziwna sprawa . Myślałam że bede chudsza a jestem ... grubsza. To mi sie w głowie nie mieści ...

proponuje więcej ćwiczyc. Ja nigdy nie biorę pod uwagę wagi tylko cm :) wiadomo 1kg tłuszczu to nie to samo co 1kg mięśni :)

Jeśli to tylko brzuch to wzdęcia/zatrzymanie wody/jesteś przed okresem. Przyczyn może być milion.

Spaliłaś mięśnie, tłuszcz został. Na wadze mniej, ale procent tłuszczu w ciele wzrósł.

Weź napisz co jesz, przykład menu z takiego standardowego dnia, najlepiej z wyliczeniem kalorii i makr. Jak jesz bardzo mało to jak pisała Jurysdykcja - mięśnie spalone (na wadze mniej), tłuszcz został - dodatkowo ma brzuchu nie ma co go "utrzymać w ryzach" i tak to wygląda. 

To bardzo prawdopodobne  z tym spaleniem mięśni , może i nie ćwiczę , ale bardzo dużo chodzę . Mało jem . Teraz zaczełam jeść duźó białka ... hmm . Myślicie źe jak zacznę ćwiczyć , jeść duzo białka  to do maja się coś ujędrni ? Co do wody w organiźmie to teź na to zwalam , bo ostatnio mam problemy z piciem wody , strasznie malo pije . Musze się wziąć za siebie... 

Ale chodzenie to jakby nie patrzyć cardio, czyli przy diecie poniżej zapotrzebowania strzelanie sobie w kolano - bo tylko spalasz dodatkowe kalorie, które dostarczyłaś z tych mikro-porcji jedzenia. Myślę, że jak zaczniesz jeść zgodnie z zapotrzebowaniem, w tym odpowiednią ilość białka (nie wiem co rozumiesz przez dużo) i pewnie najlepiej jeszcze ćwiczyć siłowo to coś się ujędrni. Tak na marginesie, to nie Ty zakładałaś temat, że masz problemy z marihuaną i potem się obżerasz? - jak byłaś na głodówce, a potem się obżerasz jakimś syfem (bo zakładam, że paląc nie stoisz przygotowując sobie łososia z warzywami na parze i kaszą, tylko jesz słodycze, chipsy, etc.) to nic dziwnego, że nie wygląda to ciekawie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.