Temat: Jak walczyć z lenistwem? no jak????

Wklejam cytat, ponieważ mam to samo, no palenie rzuciłam dawno temu, ale reszta to samo:

Jest jakiś sposób na to by nie byc leniem i miec silną wolę?

Jestem strasznym leniem. Nie mam silnej woli, nigdy nie mogę skończyc tego czego zaczęłam. Po prostu po kilku razach już mi się to nudzi. Rano nie dam rady wstac w łóżka (czuję się jakbym była przykuta do łóżka i nie dam rady się podnieśc),a to dlatego bo chce leżec jak najdłużej... Nieraz zaczynałam różne diety (odchudzające) i zawsze po dwóch dnaich to kończyłam bo nie potrafiłam sobie odmówic batonika. Cały czas coś przekładam, wmawiam sobie, że to zrobię jutro itp.. i tak codziennie. Nie potrafię rzucic tez przez to papierosów...;/ to są tylko niektóre przykłady, a tak naprawdę tego jest całe mnóstwo. Co robic?

Pasek wagi

Zmuszaj się, a po jakimś czasie samo pójdzie :)

U mnie podobnie, stąd się tutaj znalazłam, liczę na motywacje od innych..Trzymam za Ciebie kciuki, ja zaczynam od jutra!!powodzenia!!!

Wiem z własnego doświadczenia ze najgorszy jest pierwszy tydzitydzień zeby odmowic sobie słodkości.Ale pomysł sobie ze ten batonik da ci przyjemność tylko na chwilę,a jesli schudniesz to odmieni się całe twoje zycie.Raz już mi się udało schudnąć 20 kg,niestety wróciły więc teraz zaczynam od nowa.Nowy rok to najlepszy czas żeby zacząć.Więc podnosimy tyleczki i jedziemy!

Spróbuj może na początek wspomóc się jakimś roślinnym suplementem najlepiej z dodatkiem chromu. To pomoże opanować apetyt na słodycze. ja miałam podobnie. Moją zgubą były słodycze.  próbowałam różnych suplementów ale chyba najlepiej zadziałał na mnie 2 be slim. Kiedy schudłam 0,5 kg zaczęło mnie to motywować. Jeśli schudłam pół kilo to dam radę jeszcze pół. I tak poszło. Teraz mam na wadze sporo mniej i bardzo mnie to cieszy. najważniejszy jest pierwszy krok a potem to już z górki. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.