Temat: kompuls again help.

i stało się. jestem przed okresem, nażarłam się jak świnia, i bede siedziec bo nie mam siły się ruszyc.

błagam powiedzcie, że nie przytyjeee!
śn: 200 kcal,
o: 250 kcal
potem: 4 duze marchewki, serek wiejki, 2 łyzeczki żurawiny niskoslodzonej ze słoiczka(wl roboty), jajko, ciasteczka orkiszowo owsiane(170 kcal), 1/2 pekinskiej, 2 łyzki oleju lnianego,kilka oliwek, 1/2 malutkiej puszki kukurydzy, 3 srednie jablka., kromka 55 g chlebka czystoziarnistego
ile to ma kcal gdzies? zmiescilam sie w 2 tys? :/ 
dodam, że duzo cwicze, nie jestem gruba, wczoraj bylam na silce, ale dzisiaj juz nie. 
help!

zjedz coś jeszcze, bo się zagłodzisz

Żartujesz? To ile Ty na co dzień jesz?

błagam, to co dzisiaj zjadłam to pewnie ponad 3000 kcal, ty to tyle co nic...

no jem w granicach 1600 kcal, jestem od mies na redukcji, chodzi mi oto, ze po obiedzie stracilam zupelnie panowanie czasowe i ilosciowe, to co potem zjadlam na raz i czuje sie jak balon ;/

Może zacznijmy od tego, że 200 kcal na śniadanie jest śmieszne. Sama mam redukcje 1700 i moje śniadania mają ponad 500 kcal. Może gdybyś wtedy coś porządnego zjadła to byś nie miała "napadu", bo tego napadem nawet nie można nazwać. Tutaj wychodzi jakieś 1500-1600 kcal.

jasne rozumiem, sniadania jem wieksze, ale dzisiaj z racji złego samopoczucia i bólu brzucha nie dalo rady wiecej ;P

żart

zart bo? -.-

bo nie dobiłaś do 1000 pewnie a już wielki lament, że kompuls... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.