- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2014, 12:30
Jeszcze pół roku temu z zapałem ćwiczyłam minimum 45 minut 6 razy w tygodniu. Teraz, po wakacjach, nie mogę się zebrać! Dużo stresu związanego z maturą i prawkiem, nie wiem co się ze mną dzieje. Jak mam odzyskać motywację i zapał, konsekwencję, determinację?
5 października 2014, 12:47
Oglądaj motywujące obrazki.
Na mnie najlepiej działa moje odbicie w lustrze
6 października 2014, 12:06
Ja mam tak samo nie chce mi sie wgl zabrac za cwiczenia a juz tak ładnie mi szlo caly tydzien poprzedni po 45/50 min i to z checia...a teraz .... moze dlatego ze nie widze efektow diety...
6 października 2014, 13:06
a co ćwiczysz? Może powinnyśmy zmienić to na coś co będzie nas zachecalo. Np na hula hop zawsze jakoś znajdę ochotę.
6 października 2014, 13:08
ja cwiczyłam z Mel B pośladki 10 min ,nogi 10 i brzuch ,plus cardio 15 min i rozgrzewka 5 min czasem rozciaganie....po tygodniu nawet roznicy 1cm nie ma wiec albo mam tak oporne cialo albo zle cos robie...nie mam zielonego pojecia
6 października 2014, 13:14
a ja przeszłam juz chyba wszystkie możliwe programy. Zaczęłam prawie 2 lata temu z ewa i to z nią schudłam najwięcej. Zlecialo ze mnie wtedy 10 kg , ćwiczyłam potem tez skakanke, mel b , shaun t, p90x, Shred itp. Ale tylko ewa dala mi widoczny efekt. Myślę teraz nad połączeniem ewy i skakanki. Np mój ukochany trening killer z tym ze zamiast tych 3 rund biegania w miejscu, podskokow i truchtu byłaby skakanka, która ostatnio Lubie.
6 października 2014, 13:19
Kurcze ja probowalam z Ewką ale niestety nie daje rady...robiłam kilka podejsc ..ale Skalpel mnie pokonal niestety...te ćwiczenia z Mel B są OK...z resztą jak sie chce to wszystko można...ja niestety jak juz wczesniej mowilam mam "słomiany zapał" dzis super cwicze dieta wszystko na "TAK" a na nastepny dzien w glowie tylko wszystko na "NIE" .....do tego brak efektów jakichkolwiek dobija jeszcze bardziej
6 października 2014, 13:22
postanowiłam dołączyć do wyzwania -10 kg do sylwestra. Może to mnie zmotywuje. Chce raz na zawsze osiągnąć sukces
6 października 2014, 13:31
Pewnie skoro to Cie zmotywuje to why not :) zycze powodzenia :)