- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2014, 16:34
Od jakichś dwóch miesięcy ciągle ważę 77,5 kg. Są odchyły +/- 0,5 kg. Czuję po sobie, że przybrałam tu i ówdzie a na wadze nic się nie zmienia... Ostatnimi czasy sobie pofolgowałam trochę jedzeniowo i myślałam że waga wzrośnie a tu nic. Wie ktoś jaka jest przyczyna?
26 sierpnia 2014, 16:36
Mój pierwszy typ - nie działa Ci waga ;d
26 sierpnia 2014, 16:41
Nie może być ;d moja mama się waży tak jak ja raz na tydzień i u niej waga spada
26 sierpnia 2014, 16:46
Mój pierwszy typ, zamiana mięśni na tłuszczyk :D
26 sierpnia 2014, 16:52
W sumie może być tak... wtedy się wagowo wyrównuje... no to czas się ogarnąć :P
26 sierpnia 2014, 16:54
Mój pierwszy typ, zamiana mięśni na tłuszczyk :D
Obwiam sie,ze masz racje.U mnie zauwazylam podobne zjawisko.Trzeba cwiczyc...
26 sierpnia 2014, 17:13
To, że to nie mięśnie to wiem i czuję. Chciałam tylko wiedzieć dlaczego waga się nie zmienia jeśli się tyje, ale teraz już wiem, że to zamiana mięśni na tłuszcz
26 sierpnia 2014, 17:25
ale tak właściwie skąd Ty wiesz, że "Tyjesz" skoro nie tyjesz? robisz coś jeszcze oprócz ważenia się? Czy tak se strzelasz?
-tyź; przybierać na wadze-
26 sierpnia 2014, 17:33
Fakt faktem, że nie mierzę się jakoś regularnie tylko raz na jakiś czas. Pomiarów teraz nie robiłam, ale myślę, że to nadrobię. Czuję i widzę po sobie, że zrobiło się mnie wszędzie więcej. Wyglądam tak trochę jakbym była opuchnięta. Miałam okres czasu gdzie jadłam za mało i ćwiczyłam i mogłam spalić sobie mięśnie. Potem zaczęłam się objadać i przestałam ćwiczyć. I tak już jest od ponad miesiąca. Jem co chcę i kiedy chcę. Nie ćwiczę. Jedynie pracuje przy wykładaniu towaru.