Temat: czuje sie jak zero

odchudzam sie od kilku dobrych miesiecy i nic nie schudlam. Czuje sie jak totalne zero ze nawet nie umiem odmowic sobie slodyczy i nie potrafie sie wziac i cwiczyc regularnie. Wstyd mi za siebie. Najwieksza zmora sa slodycze bo czuje sie uzalezniona od nich tym bardziej jak mam zly humor. Potrafie trzymac sie diety tydzien i nagle cos mi sie odwidzi i rezygnuje bo mi to nie pasuje. Jak mam podejsc do odchudzania zebym w koncu schudla i byly efekty?

Skoro słodycze cię gubią to może zacznij je zastępować innymi słodkimi przekąskami ale mniej kalorycznymi

Trzeba jesc troszke wiecej bialka, wtedy chcica slodyczowa mija jak reka ucial. Mozna laczyc przyjemne z pozytecznym np twarozek z maslem orzechowym badz malinami... albo mrozony jogurt z brzoskwinia zmiksowany.

Pasek wagi

Każda odchudzająca się osoba z czasem wypracowuje sobie jakiś sposób na obżartucha, który w nas siedzi. Czasami te sposoby są idiotyczne, ale jak działają to trzeba się ich trzymać. Ja w momencie kiedy zechce mi się coś słodkiego albo coś co nie powinnam jeść wyciągam już po to rękę biorę ale zanim zjem liczę do 30. Z reguły dochodzę do piętnastu i odkładam. Nigdy nie zdarzyło mi się policzyć i mimo to  zjeść. Inny sposób to taki, że smaruję grubo usta gęstym miodem (problem bo gadać nie bardzo można) W ustach mam ciągle słodki smak, a do buzi też nie mam jak co wziąć bo jak sobie postanowie że z tym miodem mam godzinę chodzić to w tym czasie nie ma jak zjeść. Chrupie też obraną surową marchew. Ciężko ją połknąć a cały czas coś w buzi jest. Głupie sposoby może dla kogoś się wydają jak nie ma takich problemów, mam nadzieje ze tobie pomogą.

odchudzasz się od kilku miesięcy... Niektórzy od kilku lat próbują :) głowa do góry!
Pasek wagi

To, że czegoś nie potrafisz nie oznacza, że jesteś zerem... :) Podobno kto soli ten i cukrzy. Mniej soli i cukru zero. Bo zostało udowodnione naukowo, że ciało reaguje na cukier jak na miękkie narkotyki - nic dziwnego, że po tygodniu się telepiesz i nie możesz wytrzymać, jak narkoman na głodzie. Miałam tak samo to wiem. Pochodziłam wnerwiona i przeszło, później przy zerowym spożyciu rafinowanego cukru przestaje to w ogóle smakować. Teraz ktoś mi da batonika to po gryzie mam ochotę wypluć takie to niedobre (i często to robię kiedy nie widzą :P W sensie wyrzucam). Są zastępniki jak stewia, miód, ksylitol, melasa, które są słodkie ale nie uzależniają. Z czasem nawet i tego nie zawsze mi się chce :)

Tak, że autorko ZERO to nie Ty, ZERO to powinnaś jeść cukru według mnie :D Zastąp owocami, bo chociaż mają fruktozę to przynajmniej przy okazji też jakieś wartości odżywcze.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.