- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2014, 07:55
nie wiem co się dzieje może ktoś wie o co chodzi ,od około trzech miesięcy moja waga szaleje ,dla przykładu waze się w niedzielę jest na wadze 77,6 w środę 78,5 w czwartek 78,8 w następną niedzielę 76,3 przez pięć dni bez zmian ,potem znowu 77,4 i tak od trzech miesięcy dodam tylko ze schudłam już 50 kg ,nie mam zadnej konkretnej diety tylko ograniczenia
27 lipca 2014, 08:00
Tyle schudłaś a wiedza na temat organizmu i odżywania dalej zerowa.
Nie waż się tak często, to nie ma sensu. Dobowe skoki wagi mogą być w granicach nawet 2kg ale to nie są 2kg tłuszczu tylko woda i zawartość jelit.
27 lipca 2014, 09:31
ooo gratuluje 50 dtych to niezly wyczyn,waz sie co tydzien,waga jest jak kobieta ma swoje nastoje,przez @,wode,zaleglosci w jelitach .
27 lipca 2014, 09:41
Kurde ja nawet wagi nie mam w domu....cóż zważę się dziś u mamusi . Nie waż się tak często bo wahania wagi w ciągu doby są normalne nawet do 2kg.
27 lipca 2014, 10:07
już tez myślałam o tych bateriach ,przez pół roku waga co tydzień w niedziele pokazywała 60,70 g mnej , a potem coś zaczęło się chrzanić ,wiem że to już sporo kilogramów za mną i będę chudła coraz wolniej ,może wybiorę się do jakiegoś dietetyka ,chociaż nie mam do nich zaufania w kwestii diet ,ale wiedzę na temat tego co się dzieje z organizmem na pewno mają sporą
27 lipca 2014, 10:28
Jak wyżej - dobowe wahania wagi mogą sięgać nawet 2-3 kg. Serio to nie ma większego znaczenia.
Edytowany przez bodyroxx 27 lipca 2014, 10:29
27 lipca 2014, 11:04
Oprócz dobowych wahań wagi dochodza jeszcze te związane z cyklem: często tuż przed menstruacją pojawia się niewielki obrzęk i to też może być różnica do ok. 3 kg.
28 lipca 2014, 21:13
wage sprawdza się raz na tydzien najczesciej, najlepij raz na 2 lub 4 tygodnie. bo tak juz ciało ma, ze wystarczy troche innego jedzenia albo wiecej picia.