- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2014, 19:43
od grudnia planowalysmy z moja bff oboz do hiszpani i paryza, rodzice sie zgodzili. Mielismy plany by to byl najlepszy oboz w naszym zyciu, ze bedziemy chude, bedziemy sie swietnie bawic. Ale z mojej strony raczej beda to najgorsze wakacje w zyciu. Jest ponad 30 stopni, tam pewnie jeszcze bardziej a ja caly czas chodze w dlugich spodniach i az sie poce n nogach. W zyciu nie poszlabym na miasto w shortach lub aukience przez moje uda.. nie wazne co ubieram to przez moje oblesne uda, ktore sie o siebie nie milosiernie ocieraja, shorty/cokolwiek idzie do gory tak jakby to wygladalo jakbym nosila to jako majtki, + tworza mi sie male rany, idac nie moge sie skupic na niczym innym niz na tym ocieraniu.. caly czas poprawiam i poprawiam. Przez caly oboz nie moge chyba nosic caly czas dlugich spodni :'( + nie umiem plywac.. jak patrze na zdjecia z obozow to oni 24/7 w morzu, na basenie, wpychaja sie jednoczesnie, pod koniec zawsze rzucaja sie razem do basenu.. a ja wody boje sie od 8 roku zycia i cale dnie tylko becze i becze. Niewiem co robic, oboz za 7 dni, najchetniej bym sie utopila w tej okropnej wodzie. nie musicie tego komentowac chcialam tylko gdzie kolwiek to napisac i jakos uwolnic z siebie :(
21 lipca 2014, 19:47
nie musisz chodzić w krótkich spodenkach, załóż takie do kolan, dresowe najlepiej, nie każdy umie pływać, ja też nie potrafię i jakoś się tym nie przejmuję, nie na każdej koloni jest powiedziane, że będziecie wspólnie do basenu skakać..weź się w garść nawet nie wiesz ile osób by chciało być na twoim miejscu i pojechać na taki obóz, a nie dość, że ty masz taką okazję to jeszcze narzekasz
21 lipca 2014, 19:48
ostatnio wstawialas swoje zdjecia, i stwierdzam, ze twoj problem jest w twojej glowie.....
21 lipca 2014, 19:50
A ja skomentuje. :P Po pierwsze - po co planowałaś tak ciężko obóz, skoro wiedziałaś,a przynajmniej powinnaś przewidzieć, że tak właśnie może być? Boisz się wody? No to trzeba było wybrać góry...
A po drugie, ale to już tak, o, dla przemyślenia. Nie wiem, gdzie oglądasz te zdjęcia z 'obozów' i w ogóle, ale... Większość takich rzeczy jest zakolorowana. Nie tylko zdjęcia z okładek, czy TV. Myślę, że Twoi znajomi też większość historyjek i zdjęć koloryzują... ;)
A po trzecie. Skoro jest taka OBLEŚNA i GRUBA, to tak z ciekawości, Wzrost/Waga? :>
21 lipca 2014, 19:53
tez nie umiem plywac. 3 lata temu bylam na obozie gdzie codziennie kazali nam plywac ale ja sie postawilam i nie plywalam :D nikt mnie do tego sila nie zmusi ;d ja mialam gorzej niz Ty - obóz był zaliczeniowy na ocene wiec musialam na niego pojechac :D ale co do plywania to sie im nie dalam a i tak dostalam 5 :P
21 lipca 2014, 19:57
też widziałam twoje zdjęcia - wyglądasz spoko. a z obcierającymi udami problem mają nawet bardzo szczupłe dziewczyny. zaopatrz się z spodenki do połowy uda, niech krok będzie w odpowiednim miejscu a nie za nisko i dół przylegający do uda (nie będą się podnosić) ewentualnie spodnie do kolan - nawet jak się ciut podniosą to nie na tyle by to przeszkadzało. co do pływania - nie każdy basen jest głęboki, są płytsze.
21 lipca 2014, 19:59
od grudnia planowalysmy z moja bff oboz do hiszpani i paryza, rodzice sie zgodzili. Mielismy plany by to byl najlepszy oboz w naszym zyciu, ze bedziemy chude, bedziemy sie swietnie bawic. Ale z mojej strony raczej beda to najgorsze wakacje w zyciu. Jest ponad 30 stopni, tam pewnie jeszcze bardziej a ja caly czas chodze w dlugich spodniach i az sie poce n nogach. W zyciu nie poszlabym na miasto w shortach lub aukience przez moje uda.. nie wazne co ubieram to przez moje oblesne uda, ktore sie o siebie nie milosiernie ocieraja, shorty/cokolwiek idzie do gory tak jakby to wygladalo jakbym nosila to jako majtki, + tworza mi sie male rany, idac nie moge sie skupic na niczym innym niz na tym ocieraniu.. caly czas poprawiam i poprawiam. Przez caly oboz nie moge chyba nosic caly czas dlugich spodni :'( + nie umiem plywac.. jak patrze na zdjecia z obozow to oni 24/7 w morzu, na basenie, wpychaja sie jednoczesnie, pod koniec zawsze rzucaja sie razem do basenu.. a ja wody boje sie od 8 roku zycia i cale dnie tylko becze i becze. Niewiem co robic, oboz za 7 dni, najchetniej bym sie utopila w tej okropnej wodzie. nie musicie tego komentowac chcialam tylko gdzie kolwiek to napisac i jakos uwolnic z siebie :(
tak poza tematem co to jest ?
21 lipca 2014, 20:00
nie musisz chodzić w krótkich spodenkach, załóż takie do kolan, dresowe najlepiej, nie każdy umie pływać, ja też nie potrafię i jakoś się tym nie przejmuję, nie na każdej koloni jest powiedziane, że będziecie wspólnie do basenu skakać..weź się w garść nawet nie wiesz ile osób by chciało być na twoim miejscu i pojechać na taki obóz, a nie dość, że ty masz taką okazję to jeszcze narzekasz
Dokładnie. Autorko- schudnij i tyle.
21 lipca 2014, 20:00
bbf "best friend forever", nie wiesz, ze teraz juz niczego nie pisze sie po polsku na polskim forum?
21 lipca 2014, 20:03
bbf "best friend forever", nie wiesz, ze teraz juz niczego nie pisze sie po polsku na polskim forum?
ahaaaa
kurde nauka jezyka polskiego w szkole była bezsensowna
juz czuje jak nasze wnuki beda pisały sms : ^&:**