- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lipca 2014, 16:54
Nie wiem co robić. Jestem zdesperowana, zamknęłam się na wszystkich, siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę, płaczę, jestem w depresji i ciągle jem. Na dobre zakumplowałam się z jedzeniem, nie potrafię zerwać tej toksycznej znajomości, a nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała.
Straaasznie przytyłam, z tego względu, że nie wychodzę z domu, codziennie proszę mamę, żeby kupiła mi coś słodkiego itd. kończy się na tym, że jem wszystko na umór, codziennie pochłaniam ok. 10tyś kalorii i ja naprawdę próbuję, ale nie potrafię przestać. Często obwiniam mame, że mi kupuje jedzenie... Najgorsze jest to, że mówi mi, że jestem chudziutka, a oto mój znienawidzony brzuch:
Jestem strasznie nadwrażliwa, jak ktoś może mi wmawiać, że mam płaski brzuszek. Proszę, oceńcie sami.
20 lipca 2014, 17:00
Chyba zaczynają Ci się robić rozstępy na brzuchu...Jesteś jak kobieta w ciąży ! Jak na jedzenie 10 tys kalorii codziennie nie wyglądasz najgorzej.Jeśli tak dalej będziesz robić to umrzesz.
20 lipca 2014, 17:02
Widać że masz wzdęty ten brzuch, jakbyś zaczęła racjonalnie i zdrowo się odżywiać to raz dwa by "spadł". Fotka niewiele pokazuje ale nogi chyba masz normalne
20 lipca 2014, 17:15
Ale do kogo ty masz pretensje? do swojej mamy? ze kupuje ci słodkie, przecież sama o to ją prosisz.Weź się dziewczyno w garść nikt nie schudnie za ciebie, nikt cię nie zmotywuje bo ty tego sama nie chcesz.
20 lipca 2014, 17:24
Rusz dupsko na zewnątrz, a nie tutaj biadolisz. Ludzie Cię poza domem nie zjedzą, prędzej zjedzą tutaj za ten post.
Brzuch masz jak w ciąży, a nóżki chude, to oznacza, że zachodzą tam jakieś niewłaściwe procesy trawienne związane z dostarczaniem nieodpowiednich pokarmów.
20 lipca 2014, 17:25
weź się w garść! wstań z łóżka , zrób sobie długą kąpiel, pomaluj paznokcie, zrób włosy i makijaż i wyjdź gdzieś do ludzi z koleżankami! takie siedzenie w domu to najgorsze co może być! wyjdź na spacer napewno Ci sie polepszy i skończ sie objadać . jak dalej tak będzie to wpędzisz się w chorobe i będziesz ważyć 150 kg! czy warto? poźniej harówa przez 3 lata i zrzucanie kg! bez sensu! przestań się użalać nad sobą że nie możesz zerwać ze słodyczami! poprostu przestań! gdzie to takie brzuszysko i rozstępy- będziesz tego żałować! nie słuchaj ludzi tylko stań przed lustrem przecież masz oczy! dołącz do nas , przejdź na dietę, zacznij ćwiczyć! jest lato! słońce ! :). do Boju! jestem pewne że głodna nie jesteś tylko masz rozepchany żołądek ciągle i nie czujesz kiedy jesteś pełna! pierwsze co to nie jedź słodyczy, chleba, masła i smażonego. jedź dużo warzyw gotowanych i surowych aż Ci ten brzuch wróci do normy bo jest rozepchany i jelita też . kup jakiś jogurt coś lekkiego itd. co tu mówić. ubierz się ładnie umaluj i poćwicz chociaż troche np mel b. nie są ciężkie te ćwiczenia. chociaż z 4 razy w tyg po 30 minut. i zobacz jak się bedziesz czuła. takie zadreczanie się nie ma sensu.
Pamiętaj że robisz to dla siebie i to Ty bedziesz sie z tym męczyć i cierpieć coraz bardziej, zatracać się w swojej niedoli. Sama musisz coś zmienić, nikt za Ciebie tego nie zrobi! głowa do góry!. założ jakiś post motywujący i będziemy się razem motywować każdego dnia bez oszukiwania ;)
20 lipca 2014, 17:28
Mamy za Ciebie schudnąć czy co? Ja bym Ci proponowała sport, a nie użalanie się nad sobą, bo nawet godzina czy dwie na zwykłym rowerze uwalniają tyle endorfin, że szybko wyleczyłabyś się z depresji. Zamiast mówić mamie, żeby kupiła Ci coś słodkiego, a potem ją za to obwiniać powiedz jej żeby Cię motywowała do ćwiczeń i nie kupowała nawet jak prosisz. Rusz i się już, ochota na jedzenie sama minie, bo być może jesz z nudów.
20 lipca 2014, 17:30
zobacz ile dziewczyn walczy z nadwagą i się nie poddają, zobacz ile nas jest... nie jesteś z tym sama! więc trzeba ruszyć dupsko i do roboty! ;). po ćwiczeniach człowiek ma więcej energi, radości z życia itd. spróbuj.