- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
4 marca 2017, 19:47
Dominic, dzięki za wypowiedź! No właśnie mój mąż zawsze był szczupły - można mu było żebra policzyć i mógł sobie pozwolić na śmieciowe jedzenie i picie coli litrami. Teraz z racji wieku znacznie się to zmieniło - myślę że przy odrobinie dobrej woli ładnie by zgubił co trzeba, czyli głównie brzuszek.Myślę ze 10-15 kg i byłoby ok. Taką wagę miał prze większość naszego małżeństwa. Tylko on nie lubi się ruszać - w ogóle. Pracuje w domu i głównie siedzi. Nie lubi warzyw - jak mu coś dam to zostanie na talerzu, czasem skubnie surówke. Słodyczy raczej nie kupuje, zresztą wie, że ja nie jadam, ale gubią go słodkie napoje i ew. jakieś fastfoody. Obiadek ostatnio jada taki jak ja - staram się wmieszać warzywa żeby nie wybrał i nie zostawił. Surówkę jak zrobię to też czasem zje, ale coś jest nie tak bo jednak mi waga spada przy Hashimoto i insulinooporności, a jemu nie. No i nie wiem czy coś podjada w międzyczasie? Przecież wychodząc do pracy nie zamknę lodówki na kłódkę
5 marca 2017, 08:07
Witajcie :)
Wczoraj spędziłam na uczelni 10 godzin. Dziś czeka mnie to samo niestety... ale trzeba dać radę :)
Dziś miałam ważenie. Spadło 0.7kg! Jestem zadowolona :) od tygodnia jem śniadania BT i nie omijam np kromki chleba na kolację. Chcę jeść tak jeszcze przez tydzień i zobaczę :)
Pięknej niedzieli Kochani!
5 marca 2017, 10:25
Hej hej :) udanej niedzieli wszystkim :) U mnie dziś bez treningu.
Jadlospis :
śniadanie - bulka z pastą z makreli
II śniadanie - koktajl mleczno-bananowy z migdalami
Obiad - cukinia faszerowana mielonym mięsem z indyka
przekąska - 4 mandarynki, 4 migdaly
Kolacja - camembret zapiekany z ziemniakiem
Od jutra na dwa tygodnie wracamy do tej lzejszej rozpiski ;) A wagowo super, poszło w dół i teraz na dniach czekam na 8 z przodu, która ostatni raz widzialam lat temu
5 marca 2017, 14:55
Emkr1 podejzewam, ze jesli tobie spada przy chorobie a jemu nie, zwlaszcza, ze przez wieksozsc malzenstwa byl szczuply i az tak duzo gubic kg nie musi , to mimo zmiany metabolizmu z racji wieku, zapewne podjada, jak ciebie nie ma :P Jakies kanapki itp itd Ale u mnie w domu bylo podobnie z bratem i ojcem , wystarczy, ze zaczeli sie ruszac + doslownie niewielka zmiana diety - po prostu troszke mniejsze porcje i w przeciagu 1-2 miesiecy gubili po 8 kg , wiec twojemu mezowi tez by to sie przydalo ;)
5 marca 2017, 16:53
Witam serdecznie. Ja też walczę z trzema cyframi i może znajdę kogos do rywalizacji i wsparcia. pozdrawiam
5 marca 2017, 17:18
Witajcie!
Wczoraj popłynęłam na całego :-( Popróbowałam całej masy pyszności których nie jadam na codzień i wcale nie żałuję :-)) Choć przykro, że waga tak od razu się na mnie obraziła i pokazała sporo więcej niż wczoraj. Pocieszam się, że to w dużej części niestrawione resztki. Ale dzisiaj jestem grzeczna. Wszystkie posiłki według rozpiski, korzystając z pięknej pogody byłam na długim spacerze :-)
moralescool - witaj u nas :-)
Życzę Wam udanej resztki niedzieli :-)
Edytowany przez Tereenia 5 marca 2017, 17:20
5 marca 2017, 17:56
Tereeniu, moja waga też tak ma, że jak sobie podjem, to od razu wskazuje dużo więcej.
moralescool, witaj u nas i czuj się dobrze.
5 marca 2017, 19:13
Witam i ja w niedzielę!
Moralescool, witaj i trzymam kciuki za walkę z kg
Tereeniu, 1 dzień odstępstwa od diety nie powinien mieć aż tak dużego wpływu na całoksztalt - przyrost na wadze może być wynikiem wielu czynników - ja np. zawsze puchnę po słodkim, woda się zatrzymuje w organizmie podobnie jak przy @
Dominic, ja podejrzewam wieczorno-nocne podjadanie, nawet nie chodzi że je jakoś b. niezdrowo tylko że na noc.
Kalina, chyba sobie pokopiuję Twoje jadłospisy - mogą się przydać jako inspiracja na przyszłość.
Pozdrawiam i życzę udanego konńca niedzieli