Temat: 6-stkowa akcja całoroczna dla wytrwałych

Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.

Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.

Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015

Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy

Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową

Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają

Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy

P.S. marcelka55 - dzięki za hasła

Pasek wagi

Witajcie. Nie ważyłam się na wszelki wypadek. Zważę się 31.12 i wpiszę nowe-stare postanowienie Noworoczne. Choć może lepiej byłoby postanowić coś bardziej realnego niż zrzucanie wagi. Na przykład rzucanie palenia (ps. nie palę). Wyszło by na 100% :-)

Choć u nas Święta bez obżarstwa ze smutnymi wspomnieniami tych, których kochaliśmy a nie ma ich już z nami przy stole, których tak bardzo brakuje ... .

Pasek wagi

Hej ja też jutro do pracy, ale nie wiem czy pójdę bo moja młodsza zakończyła dzisiejszy dzień z temp. 38,3 . Przejedzona jestem, ale zeby to jakieś smakolyki byly to nie mogę powiedzieć. W Wigilijne potrawy mnie nie kręcą, ciasta były takie sobie, atmosfera też średnia (na Wigilii był bratowej tata który siedział i nic nie mówił i przez to był drętwo, w 1dzien świąt u teściów szwagier z rodzina poszli do jego teściowej wiec siedzieliśmy ze starymi, dzieci die troche nudziły, w sobotę 1/2 dniia prasowałam potem krótka wizyta u mamy bo przyjechała siostra cioteczna . Dopiero Dzisiaj bylo super bo przyjechali przyjaciele i było wesoło i na luzie. Szkoda mi tylko mojego dzidziulka. Teraz trzymam kciuki za mojego W. żeby mu dali urlop w 2polowie lipca to moze wybierzemy się dzisiejsza ekipą do Czarnogóry. Fajnie by było. No i moze jakaś motywacja do odchudzania ? ;-)

Hej Babki. Widze pierwsze relacje ze świąt. U mnie różnie. W Wigilie moja matka dała popis (całe szczescie przed kolacją), w Iszy dzień swiat znowu powtorka z rozrywki, czyli znerwicowana matka, która nienawidzi świata i wszystkich wokół- generalnie specjalnie mnie to nie rusza, bo to dość czeste jej zagrywki. A potem jeden telefon zmroził mi krew w żyłach.

Koniec końców tak, moj BB trafił do szpitala z połamanym i prawie odcietym opuszkiem palca. Winda mu go przycieła. Do tej pory jest w szpitalu. Jutro może wyjdzie. Ja mam dyżur za dnia, tata w nocy. 

Ale powiem Wam, że nawet to były niezłe święta... Dziwne?

A objadłam się dopiero wczoraj na wieczór....

Pasek wagi

oj bidulek.

a ja walczę z robalami głupia zamiast zostawić to do jutra. Moja M od dłuższego czasu chodzi i drapie się w głowę. Prawie ryczala z tego powodu szukalam robali ale niczego nie bylo. Kupilam szampon Emolium lagodzacy. I straszak na wszy. Dzisiaj godz 23 dziecko znowu jęczy ze swedzi ze spac nie moze to mowie po raz kolejny chodź sprawdzimy i znalazłam 3. Od razu preparat na głowę (miałam w domu bo jakiś czas temu pielegniarka u niej znalazła 3suche gnidy i byla akcja wszy). Teraz czekamy godzinę potem mycie Glowy i wyczesywanie na nasze nieszczęście moja M. ma bardzo bardzo gęste włosy. Pluję sobie w twarz czemu wcześniej profilaktycznie nie zrobilam odkarzania a nie dzisiaj jak jutro do szkoly.

katoszla buziaki dla malucha niech mu się ładnie goi 

co do robali u nas na razie cisza , za to odkąd myję dziewczyną włosy dość pachnącym szamponem to problem się zakończył .

Pasek wagi

Jeśli chodzi o prezent to M dostał dzień wcześniej chciałam mu humor poprawić bo wieczorem 22 trochę sprzętu się trochę  popaliło chyba jakieś zwarcie było straciłam pralkę dekoder od  tv ładowarki do telefonu i zasilacz od laptopa szczęście że nie był podłączony bo pewnie i po nim by było .

M na początku nie dowierzał ale jak już dotarło to do tej pory się cieszy nawet zaczęłam dostawać podwójne buziaki 

nikomu więcej nie mówiliśmy jest jeszcze za wcześnie najpierw muszę zaliczyć lekarz i sprawdzić czy wszystko ok. M chciał mnie od razu wysłać do lekarza na  szczęście w wigilie nie przyjmował:)

Pasek wagi

No no no, kateszka co Twojej mamie odbija by nawet w święta robić awantury rodzinie? Mam nadzieję, że synkowi się szybko paluszek zagoi, biedny malec.

Ebek a mąż to jeszcze zostaje, prawda?

jerzokb, na przemijanie nic nie poradzimy, wspomnienia są ok, ale trzeba myśleć o tych, co są wśród nas. Mam nadzieję, że mimo wszystko święta udane były dla Was i dla Rafałka. No własnie, nic nie piszesz, jak tam synek?

jjkm, ojej, a co to się stało, że nagle takie zwarcie? Nie da się naprawić choć części sprzętów?

A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim!

Pasek wagi

Marcelka pralka się już robi niby bezpiecznik główny wymieniony ale czy będzie działać to nie wiadomo wieczorem będziemy sprawdzać a jak nie to moje oszczędności pójdą na pralkę , ładowarkę  do telefonu też znalazłam na szczęście nie wyrzuciłam przy sprzątaniu a zasilacz do lamptopa mąż kupił używany więc na razie ok . jeszcze tylko z tą pralką nie wiadomo a w szafie pranie się piętrzy 

Pasek wagi

Dziś wybieram się do lekarza (raczej zostałam zmuszona przez m) trzymajcie kciuki aby było wszystko ok. 

Zaczynam się denerwować

Pasek wagi

Na pewno wszystko będzie dobrze. Jak wrócisz to koniecznie się odezwij!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.