- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
18 grudnia 2015, 21:18
Biedna Smyki, one pewnie chcialy by nie cjorowac. Przytulasy od ciotki marcelki :-)
Kateszko a mąż przyjeżdza na świeta?
18 grudnia 2015, 21:28
A to na pewno, tyle że po tych moich dzieciach wcale nie widac że są chore. Słychac ich tylko, kaszlaków.
A mąż tak, już razem jedziemy, P zostaje z nami do 6go stycznia.
Marcelka, a Ty masz jakis urlop teraz?
19 grudnia 2015, 11:59
Och, to na święta dziewczyny u was tyle chorowitków w domu... szkoda - zdrówka życzę
Kateszka, uważaj po drodze, wszyscy teraz w biegu...
Polka, rzeczywiście dziwne, większość rodziców w takiej sytuacji ucieszyłoby się i z syna i z narzeczonej i ze wspólnej wigilii, tym bardziej, że on za granicą... mam nadzieję, że magi świąt sprawi, że to wszystko się jakoś ułoży...
Ja zaraz zmykam po wiejskie jaja i do mamy, a potem sprzątanie, obiad, market i zakupy już na świąteczne potrawy... potem znowu sprzątanie... choinkę mam mieć małą ale żywą niestety dopiero we wtorek...
mężowi wypadł wyjazd nagły za granicę na 4 tygodnie ale zrezygnowaliśmy, zadzwonił to tego człowieka, z którym umawiał się na 2 rozmowę po świętach, powiedział uczciwie jak jest i okazało się, że ma olbrzymie szanse na stałą pracę więc nie było mowy o wyjeździe... tak więc znów mam nadzieję... oby
co do prezentów to pewne drobiazgi mam już kupione i mniej więcej wiem co i jak... jeszcze tylko stówki mi brakuje ale zarobię za tą nockę w pracy przed wigilią więc powinnam dać radę...
zmykam, życzę wam miłych przygotowań, nie przepracujcie się...
Ebeczku, a ty ciesz się mężem
19 grudnia 2015, 12:37
Cześć, ankietę wstawię później, teraz chciałam się tylko przywitać.
kateszko, ja nie mam teraz żadnego urlopu
19 grudnia 2015, 19:55
to ja tylko powiem dziś dobranoc ;)
19 grudnia 2015, 21:01
A ankiety podajecie w sobotę? To ja poproszę waga startowa i aktualna: 49.3, zadowolenie: 0, po dzisiejszym słodkim popołudniu pewnie będzie więcej. Sylwestrowo to chciałabym żeby po świętach nie było więcej :)
Dobranoc :-)
20 grudnia 2015, 07:15
o właśnie... Trzeba sie zważyc...
20 grudnia 2015, 10:12
ankieta: 20.12.2015
1. waga aktualna: 71,0 kg
2. zmiana od poprzedniego ważenia: -0,6 kg
3. zadowolenie:+3
4. komentarz: Tym razem spadło mniej niż się spodziewałam pomimo że dzielnie dietę trzymałam i kręciłam hula hopem. Mam podejrzenie co do winnego tej sytuacji...
Obawiam się że ciężko mi będzie do Sylwestra osiągnąć sylwestrowy cel... Niby to jeszcze ponad tydzień ale Święta po drodze więc jak go dziś nie osiągnęłam to czarno to widzę...
20 grudnia 2015, 10:19
witam po kilku dniach, doczytalam. Jakoś przeżylam 2 nockę, choć bylo cięzko, po 2 nocce zdrzemnęlam sie 2 godzinki i szybko szykowalam się do pracy, na kolejne 6 godzin, a dodatkowo uroczystko wigilia z zaproszonymi gośćmi. Owszem było fajnie, ja jakoś fukncjonowałam do 22, ale potem w drodze do domu, gdzieś w połowie drogi chyba mi sie oko przymknęlo i znalazlam sie na drugiej stronie ulicy, dobrze, że w nocy nie ma prawie ruchu u mnie na tych drogach, więc nic sie nie stało, ale ja potem od razu wyłaczylam ogrzewanie w samochodzie i juz sie bardzo pilnowałam.Jak sobie podliczylam, to na 48 godzi spałam wtedy tylko 3,5 godziny. Ale minęło, już z czwartku na piatek spalam normalnie w domku, wiec piątkowa praca była OK, Ja zreeszta jeszce ide do pracy tylko w poniedziałek do 22, a już noc z wtorku na środe mam wolną, bo młodzie zwyjeżdza już we wtorek wieczorem do domów na ferie świąteczne.
Ebek - faktycznie musiało byc okropnie J przykro , jak jej koleżanka dostała te paczki ze slodyczami, a sama wiedzialam jak wam bylo ciężko
Jjkm - gratulacje ciąży, orginalny prezent dostanie mąz pod choinkę...
Polka- wspólczuję, ze rodzice nie chą przyjechac na świeta i poznac przy okazji przyszlej synowej, ale cóz nic nie poradziszzdrówka dla pociech
Kateszka , Kitta- zdrówka dla pociech
Luise- trzymam kciuki za prace męża (sama wiem po moim, jakie to stresujące)
a dla reszty - miłych przygotowan do świąt