- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
15 grudnia 2015, 22:09
Kobitki, jeszcze pytanie do Was- czy chcecie zacząć nową sesję zimową? W tym wątku oczywiście? Cele cząstkowe mogą zostać nadal (jak teraz Sylwek).
Co myślicie? Komuś potrzebny nowy start?
16 grudnia 2015, 03:19
U nas w W-wie też sypnęło, ale od razu się rozpuściło. Cholera obudziłam się i nie wiem co robić. Spać mi się chce ale głupia praca kołacze mi się po łbie. To bardzo niedobrze bo powinnam się porządnie wyspać żeby jak najwięcej zrobić bo jak nie to będę musiała w sobotę się wybrać do roboty, a w piątek kolezanka zrobiła spęd u siebie więc znowu noc zarwana.
16 grudnia 2015, 10:19
Cześć!
Kateszko, jak Ci jest wygodniej. W sumie zakładaliśmy, że akcja będzie podzielona na 4 części, a zima tuż tuż.
Bogusiu, przestań żyć tylko pracą, bo się wykończysz.
Chociaż ja nocki mam zarwane jakieś, nie wysypiam się. Ustawiam budzik na wcześniejszą godzinę od poniedziałku i tylko drzemki przestawiam...
16 grudnia 2015, 19:09
mało nas dziś było....
Bogunia, mam nadzieję że nowy rok będzie łaskawszy dla Ciebie jeśli chodzi o pracę. A wyjaśniło się z tym kierownikiem? Będzie ktoś w końcu?
Poczekam jeszcze w takm razie na resztę opinii w sprawie nowej sesji zimowej....
Ja dziś ruszyłam do auchana z dzieciakami, myślałam ze kupie buty dla dzieciaka w tchibo, ale jeszcze nie ma ich w sklepach. Piżamkę za to mu kupiłam. Sobie też powinnam....
Za to powiem Wam, że przy okazji prezentow sprezentowałam sobie sama bluzki. W głowie miałam traumę po wizytowaniu szafy koleżanki, która miała milion ciuchów, pół wyrzuciła i jeszcze pół zostało.... Ja przy niej jak biedna ciocia....
16 grudnia 2015, 19:10
Marcelka, chyba pogoda nastraja na spanie, u mnie BB śpi codziennie co mu sie wogóle już nie zdarza ostatnio
16 grudnia 2015, 22:40
Nie mogę wieczorem zasnąć, a rano budzę się nieprzytomna! I ot cały problem kateszko!
Rzeczywiście mało nas dzisiaj zaglądało.
16 grudnia 2015, 22:43
Klub nocnych markow. Ja mam troche podobnie, dobudzam sie kawą w ciągu dnia, a wieczorem- chyba przez to- gmeram w telefonie lub przy książkach...
16 grudnia 2015, 22:49
A ja zrobiłam dzisiaj 3 z 4 list, brakuje mi jeszcze tej z drobnostkami pod choinkę...
16 grudnia 2015, 22:50
ale kompa już wyłączam, więc dobranoc!