© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 listopada 2014, 16:02
Witam wszystkich, odkąd pamiętam to się odchudzam. Cztery lata temu schudłam ponad 20 kg, bez większego wysiłku w trzy lub cztery miesiące. Waga utrzymywała się około 2 lata i pózniej waga wrociła a nawet więcej niż było. Muszę przyznać, ze zawsze jak o tym pomysle to jestem na siebie wsciekła, bo wygladałam tak super. Ale nic... Wyzwanie podejmuję jeszcze raz. Póki co w dwa mies. od 15 kg chciałabym zrzucic. Potem zobaczymy. Raczej zadnej konkretnej diety nie chce stosować. Przede wszystkim stawiam na zdrowe i mniejsze porcje i zero słodyczy i pepsi i coli. Bardzo proszę wszystkich o wsparcie i dołączenie do tematu. Jesli za kilka dni napisze ze mam już dość tego, to prosze o reprymendę ;) Pozdrawiam, Aleksandra
8 grudnia 2014, 12:58
Witajcie :-) ja weekend grzeczna byłam ale nie ćwiczyłam buu dziś też nie dam rady bo koleżanki przyjedzaja no trudna jutro dopiero...
Pinia też trzymam kciuki :-)
Ja jak na razie centymetra uzywam :-) i cos sie rusza na nim,:-) jeszcze -9cm z brzucha i bedzie bosko :-)
8 grudnia 2014, 15:25
Ok poćwiczone :) godzinkę hula i 41 minut rowerka. Strasznie mi się nie chciało pedałować...robiłam jedno i drugie przy King Kongu:)tym starym.Żal tej małpy!!! głodna teraz jestem pasuje coś zjeść:)
9 grudnia 2014, 11:44
Hejka:)
zaraz się biorę za trening! pozdrowionka:D
9 grudnia 2014, 12:17
Hej 
Ja mam dzisiaj takie urwanie głowy, że nie wiem w co ręce włożyć a tu za godzinke do pracy 
Życze Wam miłego dzionka 
9 grudnia 2014, 12:45
Co tu tak się ostatnio jakoś cicho zrobiło 
9 grudnia 2014, 13:33
Hej ja tak swietnie zawalam diete ze wstyd cokolwiek pisać 
9 grudnia 2014, 14:30
Hej:)
katarina ja weekend miałam totalnie zawalony, pod wzgledem diety, alko i ćwiczeń.także nie jesteś sama:( ale o to chodzi ,żeby się tu udzielać, wspierać na wzajem:)
9 grudnia 2014, 15:18
To fakt.... ja nie dosc ze nie moge poradzic sobie z ochota na slodycze to jeszcze kompletny len do cwiczen ... mam nadzieje ze po swietach to minie :/
9 grudnia 2014, 16:40
hej :)
ja już po ćwiczeniach
dziś byłam zamówić sale i grajka 
na wesele
dziś tak ładnie na dworze byłam z synkiem na spacerze więc 8km za nami
9 grudnia 2014, 16:57
super! balbinka:D to znaczy DJ? , ja polecam bo miałam i nigdy wcześniej ani ja ani moja/męża rodzina,znajomi nie bawiliśmy się lepiej na weselu,do dziś słyszę jaka to była impreza i jest ciągle porównywana do innych wesel ale tych "mniej"udanych , : że na waszym weselu to... babcia tak się bawiła, a wujek wspomina itd itd.
a ja półtorej godzinki rowerka i 25 km:) i 21 minut hula hopku:)
katarina głowa do góry:)ja jestem z Tobą, trzymaj się dzielnie i wracaj do diety:)
