- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 listopada 2014, 16:02
Witam wszystkich, odkąd pamiętam to się odchudzam. Cztery lata temu schudłam ponad 20 kg, bez większego wysiłku w trzy lub cztery miesiące. Waga utrzymywała się około 2 lata i pózniej waga wrociła a nawet więcej niż było. Muszę przyznać, ze zawsze jak o tym pomysle to jestem na siebie wsciekła, bo wygladałam tak super. Ale nic... Wyzwanie podejmuję jeszcze raz. Póki co w dwa mies. od 15 kg chciałabym zrzucic. Potem zobaczymy. Raczej zadnej konkretnej diety nie chce stosować. Przede wszystkim stawiam na zdrowe i mniejsze porcje i zero słodyczy i pepsi i coli. Bardzo proszę wszystkich o wsparcie i dołączenie do tematu. Jesli za kilka dni napisze ze mam już dość tego, to prosze o reprymendę ;) Pozdrawiam, Aleksandra
14 listopada 2014, 19:18
Ja dzisiaj drugi dzień. Szaleństwa nie ma, bo pracuję w tym tyg na noc, więc nie mogę sobie pozwolić na normalne pory posiłków. Ale drugi dzień bez słodyczy i coli to jest już coś.
15 listopada 2014, 11:47
ja mam drugi dzień bez podjadania i bez słodkiego. .. staram się też ograniczać porcję i nie jeść kolacji... hm zobaczymy jak długo dam rade. Oby do osiągnięcia celu!
17 listopada 2014, 11:52
Postaram sie do Was dolaczyc ale od polowy grudnia. Jestem w drugiej ciąży marze o powrocie do wagi 54 kg teraz waze 93 kg. Raz juz schudlam 25 kg ale po slubie sie spaslam. Mam nadzieje ze mnie przygarniecie
17 listopada 2014, 14:35
I tak nikt tutaj nie pisze... ludzie deklarują się ze niby chcą schudnąć wspierać się razem itd. A prawda jest taka ze i tak nikt tutaj nie pisze.
17 listopada 2014, 20:11
eh no niestety takie tematy zwykle się tak kończą. .. mało kto tak naprawdę wytrzymuje chociażby 2 dni.... jak chcesz to możemy ew w dwójkę popisać. Ile masz wzrostu? Waga z paska aktualna?
17 listopada 2014, 21:00
Zlapalam straszny dòł..Generalnie udało mi się schudnąć do 80 kg osiągnęłam cel, byłam szczęśliwa.Niestety jak same widzicie przytyłam i koszmar zaczął się od początku..Nie mogę sobie wybaczyć..Jak można to było zaprzepaścić.Nie mogę na siebie patrzeć.We wrześniu znowu doszłam do setki..Zaczęłam ćwiczyć, walczyć z dietą.Ostatnio mam gorsze dni. Dostałam miesiączke zawaliłam dietę nie mogłam iść na trening..Nie wiem czy mnie rozumiecie jest mi tak strasznie ciężko zaczynam wątpić czy kiedykolwiek uda mi się dojść do wymarzonej wagi znowu czuć się swobodnie..Mam problem z dietą ciągnie mnie do słodkiego dwa trzy dni jest ok potem zawalam.Brakuje silnej woli.Potrzebuje wsparcia..Jak u Was?
17 listopada 2014, 21:15
miałam dokładnie jak ty :( rok temu ponad udało mi się schudnąć z 86 kg do 66 :( ale znowu przytylam i teraz jest ok 82... wiem co czujesz...to jest bardzo demotywujace i się zastanawia człowiek czy ma na tyle siły aby znowu ruszyć do boju i przez to wszystko przechodzic.... ale ja też znowu zaczęłam i wierzę że tobie też się uda! Wspierając się nawzajem na pewno jest łatwiej ...pisząc tutaj możemy się nawzajem motywować i pokazywać wyniki na wadze. Na pewno nam się uda!