Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 24; 12.05 - 15.06

ZAPISY  ZAMKNIĘTE
Zdrowa Rywalizacja Punktowa część XXIV

Czas trwania: 5 tygodni
12.05 (poniedziałek) - 15.06 (niedziela)

 

Zapraszam wszystkich serdecznie do 24 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady:
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 24 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do poniedziałku (12.05) do północy. Pierwszeństwo mają osoby z poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 15 czerwca! Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Z tego co wiem, w Chromie czy Explorerze są problemy, więc Firefox jest raczej niezbędny ;) Wszelkie problemy proszę zgłaszać do mnie w wiadomości lub pisać w 23 części ZRP.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1)  Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2)  Wzrost w centymetrach
3)  Cel do osiągnięcia na 15 CZERWCA
4) Centymetry:

 

Początek

Koniec

Klatka piersiowa

 

 

Talia (najwęższe miejsce)

 

 

Brzuch (oponka)

 

 

Biodra

 

 

Udo

 

 

Łydka

 

 

SUMA (po edycji):
(proszę uważnie kopiować tabelki, tę powyżej i tę poniżej, żeby były całe i pamiętajcie o sumowaniu punktów, ułatwia mi to pracę przy podsumowaniach) WKLEJCIE W JEDNYM POŚCIE, MNIE SIĘ NIE UDAŁO ZE WZGLĘDU NA ZBYT DŁUGI TEKST!!!

Pasek wagi

nelke85 napisał(a):

Witam wszystkich w piątek!Jak u Was? Jakie plany weekendowe. Ja jutro urządzam swoje imieniny - miałam wczoraj. Nie ukrywam, że będzie ciacho, no ale raz na jakiś czas można, co nie ;)U mnie dzisiaj nie pada, ale jest chłodno. Zmarzłam w nocy i boli mnie gardło, córa chyba też zmarzła, bo ma katar (a w środę zdążyła po chorobie wrócić do żłobka). No nic, w weekend posiedzi w domu, to może jej przejdzie. We wtorek przedstawienie dla dzieci w żłobku, w którym występuję w roli kucharza ;)Trzymajcie się i nie pozwólcie, by weekend nad Wami zapanował ;) ;)

Wszystkiego Najlepszego, Nelke! :)

U mnie tak samo - jest słonecznie, ale chłodno i też w nocy zmarzłam. Ale co mi tam! Jestem dziś w skowronkach, bo zaliczyłam piękny spadeczek :))) Nie mam wagi elektronicznej, tylko taką starego typu, ze wskazówkami. Co za tym idzie, mogę odnotować jedynie wahania na poziomie kilograma, ewentualnie 0,5 kilo. Tak więc w ubiegłym tygodniu w dzień ważenia dostałam @ i dlatego na wadze nie było żadnego spadku. Dziś, mimo że @ jeszcze się nie skończył, wskoczyłam na wagę, a tu - cały kilogram w dół!!! Oznacza to też, że oficjalnie NIE MAM JUŻ NADWAGI! :D

Poza tym, za wczoraj mogłam wpisać do tabelki 10, bo byłam bardzo grzeczna. Tak więc, ja dziś czuję się uskrzydlona, hehe. 

Życzę wszystkim powodzenia i grzecznego weekendu! ;)

Pasek wagi

nelke85 napisał(a):

Witam wszystkich w piątek!Jak u Was? Jakie plany weekendowe. Ja jutro urządzam swoje imieniny - miałam wczoraj. Nie ukrywam, że będzie ciacho, no ale raz na jakiś czas można, co nie ;)U mnie dzisiaj nie pada, ale jest chłodno. Zmarzłam w nocy i boli mnie gardło, córa chyba też zmarzła, bo ma katar (a w środę zdążyła po chorobie wrócić do żłobka). No nic, w weekend posiedzi w domu, to może jej przejdzie. We wtorek przedstawienie dla dzieci w żłobku, w którym występuję w roli kucharza ;)Trzymajcie się i nie pozwólcie, by weekend nad Wami zapanował ;) ;)

wszystkiego najlepszego, kochana. :*

Pasek wagi

ostatnie dni jadłam idealnie i lekko codziennie równo i tak
waga ze środy 57,5 (hurra), waga z czwartku 58,1 (wtf?!), waga z dzisiaj 57,3 (ufff).
wiem wiem nie ważyć się codziennie ale z drugiej strony gdyby się wazyc raz w tygodniu i akurat w ten 1 dzien byłaby ta wyższa waga niczym niespowodawana to bym była niepotrzebnie zdemotywowana ze nic sie nie dzieje to jak to jest? moze lepiej jednak wazyc się częściej niż raz w tygodniu?;p

Pasek wagi

sweety234 napisał(a):

ostatnie dni jadłam idealnie i lekko codziennie równo i takwaga ze środy 57,5 (hurra), waga z czwartku 58,1 (wtf?!), waga z dzisiaj 57,3 (ufff). wiem wiem nie ważyć się codziennie ale z drugiej strony gdyby się wazyc raz w tygodniu i akurat w ten 1 dzien byłaby ta wyższa waga niczym niespowodawana to bym była niepotrzebnie zdemotywowana ze nic sie nie dzieje to jak to jest? moze lepiej jednak wazyc się częściej niż raz w tygodniu?;p

Ja tam właściwie ważę się prawie codziennie ;P Wolę mieć wszystko pod kontrolą, a nawet jeśli danego dnia jest niewielki wzrost to się nie załamuję, bo wiem, że takie wahania są normalne i zależą od wielu rzeczy. Byleby nie popaść w obsesję, hehe.

Pasek wagi

Wszystkiego najlepszego Nelke :*


Pasek wagi

PaniKompulsywna napisał(a):

Oznacza to też, że oficjalnie NIE MAM JUŻ NADWAGI!

Wielkie gratulacje :D!

Nelke, a dla Ciebie wszystkiego co najlepsze:)

U mnie słabo z marszami. Nie miałam siły. Wczoraj po pracy wysprzątałam całe mieszkanie, zrobiłam obiad na dzisiaj i plecy mi siadły. Ale dzisiaj nie ma już wymówek i będzie maszerowanie. Poza tym plany na weekend mam piękne i mam nadzieję, że nic ich nie zepsuje - będę leżała na kanapie i czytała książki :D Ha! Mam do skończenia jedną, a kilka stron mi już tylko zostało i 3 kolejne czekają na mnie na półeczce :) Mieszkanie puste, bo szwagierka wyjechała do domu, a mąż w pracy ;) Chwila dla mnie. Ach...i jeszcze zrobię sobie swoje małe, domowe spa...stópki wymoczę, nakremuję i zacznę pracować nad nimi przed latem. Oczywiście do tego masaż bańkami, balsamowanie, zrobię pazurki porządnie...i o ;) Takie plany na weekend :)

Pasek wagi

Ja niestety trochę zawaliłam ten tydzień, dostałam @ i mój TŻ miał wczoraj urodziny więc wpadły jakieś słodycze. Dieta ok ale znowu nie miałam czasu na ćwiczenia każdego dnia. Mam nadzieję, że za tydzień znów będzie lepiej i znów się załapię na pierwszą trójkę ;)

PaniKompulsywna napisał(a):

Oznacza to też, że oficjalnie NIE MAM JUŻ NADWAGI!

GRATULUJĘ! :) Bardzo się cieszę i działaj tak dalej.

Pasek wagi

PaniKompulsywna napisał(a):

nelke85 napisał(a):

NIE MAM JUŻ NADWAGI! 

jeny, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę! tak zdrowo, oczywiście.
gratuluję z całego serduszka. :3

Pasek wagi

Dziękuję Wam za miłe słowa, Dziewczyny! Jeszcze trochę pracy przede mną, ale wiem że mi się uda. Nam wszystkim się uda, tylko trzeba walczyć! :-)

Pasek wagi

PaniKompulsywna napisał(a):

Dziękuję Wam za miłe słowa, Dziewczyny! Jeszcze trochę pracy przede mną, ale wiem że mi się uda. Nam wszystkim się uda, tylko trzeba walczyć! :-)

Pewnie, że się uda :) powolutku, na spokojnie...każdy drobny krok w przód zbliża nas do celu :D Ja właśnie wróciłam z lasu. Pomaszerowałam, pies się wybiegał i wykąpał w rzece ;) A teraz obiadek. Okazało się, że wymyślone przeze mnie kotlety ze składników, które miałam w szafce i lodówce mają nawet swoją nazwę - hreczanyki :D później kawka i książka...wybierałam między "trafnym wyborem" Rowling i "Trucizną" Pilipiuka. Będzie Pilipiuk ;) A jak tam u Was weekend? korzystacie z pogody?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.