- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2014, 15:37
No to dziewczyny zaczynamy działać w grupie :) Najważniejsze jest postawienie celu. Mój jest osiągnięcie 63 kg- 13 kg do końca lipca. Przyłączcie się do mnie :)
6 maja 2014, 21:48
No tak, jestem w Vitalii. Myślałam, że Ty również i wszystkie dziewczyny, które tu piszą. Ale fajnie, że trafiłam na Ciebie. Jak długo się odchudzasz? Fantastyczny rezultat, a cel...bardzo ambitny. Podziwiam Cię. Ja należę do kobiet wiecznie odchudzających się, ale mam bardzo słabą silną wolę, więc są wzloty i upadki. Pozdrawiam serdecznie
6 maja 2014, 22:09
oj z tym moim odchudzaniem to już długa historia, z silną wolą też miałam problemy po 4-5 miesiącach stosowania monotonnej diety, byłam na kopenhaskiej -8 kilo w 2 tyg, na dukanie-20 w pół roku, a później oczywiscie jojo bo nie miałam weny stosować dalej zasad obowiązujących w diecie, wreszcie stwierdziłam, że mam to w nosie, nie bede sie katować i rezygnować z tego co lubię po to, żeby za rok znowu przytyć 20 kilo, Mam cichą nadzieję, że uda mi się trwale zmienić nawyki i nie będzie to tym razem chwilowe działanie. W tej chwili nie odmawiam sobie ani makaronu, ani ziemniaków ani ryżu kasz i innych produktów, z których kiedyś na rzecz diety rezygnowałam, jem wszystko ale w wersji zdrowszej, odchudzonej i bardziej znośnej dla organizmu :))
teraz już uciekam do łóżka, ale dzień kończę z pozytywnym nastawieniem :) zaliczyłam i spacer i orbitreka, i nawet umyłam okna i zrobiłam pranie więc dzień owocny :)
Dobranoc:)
7 maja 2014, 11:41
Witam. Od dawna już próbuje różnych sposobów na zrzucenie kilku (kilkunastu) kilogramów. Niektóre są bardziej skuteczne inne mniej.. Ale po jakimś czasie rzucam to wszystko w kąt i siadam przed tv z czipsami lub lodami.. Brak mi motywacji i wsparcia.. Dlatego chciałabym dołączyć. Potrzebuje kogoś kto mnie kopnie w tyłek albo na mnie nakrzyczy jak będę chciała zjeść jakieś śmieci. Do września -19 kg? Mam nadzieje że się uda bo plaża czeka :)
7 maja 2014, 13:00
Dziewczyny, czy ja mogę jeszcze dołączyć do Was? Mam do zrzucenia 12-13 kilo i termin końca lipca wydaje się całkiem całkiem
może nie uda się zrzucić całego balastu, ale liczę chociaż na jakieś 8 kilo
7 maja 2014, 13:17
Ok pomimo mega leniwca nie poddałam sie i zaliczyłam kolejny dzień shreeda, szkoda tylko że po pracy nie mam juz na nic siły bo przydało by się jeszcze orbiego trochę zmolestowac. Może dziś wieczorkiem sie uda.A teraz wszamać obiadek i do pracy
7 maja 2014, 13:48
Wczoraj znalazłam batoniki 7 zbóż BAKOMA myslicie ze one są zdrowe?
Edytowany przez Sysia0509 7 maja 2014, 13:53
7 maja 2014, 13:55
Edytowany przez edzia_258 7 maja 2014, 13:55
7 maja 2014, 17:37
cześć laski :)
wróciłam z pracy i po korkach i umordowana jestem trochę, ale to nic
za chwilę jakiś pseudo obiad, później orbitrek a potem kolacja i może lampka winka bo mi zostało jeszcze :))
jak wam mija popołudnie?