- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
21 października 2013, 14:19
działamy ? planujemy ?? :) tu jest nasza grupa! START 21.10!!!!
http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_page_tab/1/action/group_topic/group_topic_id/78396/group_id/24922/page/0#post_7389629
Edytowany przez Mama22222 22 października 2013, 11:29
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
29 października 2013, 10:48
Nie wiem czy któraś z Was miała już w ręce Women's Health, jeśli nie to polecam. Jest o niebo lepsze niż Shape
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
29 października 2013, 10:52
hope1004 napisał(a):
Hey Dziewczęta :) dawno do was nie zaglądałam, a towarzysttwo odchudzających się dziewczyn mi się przyda, bo nikt mnie nie wspiera, kazdy uważa ze to jest mi zbędne. Ćwiczenia wykonuje codziennie, staram się trzymać diety tylko w niedziele nagrzeszyłam:( A wy jak się odchudzacie? Macie sposoby na podjadanie? co robicie żeby skutecznie schudnąć ? i jak opieracie się pokusie?
HEJ !! :) w pierwszych dniach pokus - jadłam jabłka i sliwki suszone jak tylko mi
sie chcialo czegos slodkiego. teraz po 8 dniach jest juz ok :) nie chce
mi sie slodkiego , trzymam sie ostro swoich zasad choc zdarzają sie
wpadki tego typu , ze nie jem co do oznaczonej godziny :) np wczoraj
jadlam sniadanie o 9 , dzisiaj o 8 itp :) ale nie dajmy sie
zwariowac;) Jesli pytasz jak sie odchudzamy , to poczytaj wczesniej , na
poczatku wątku wszystko opisane:)
przede wszystkim U MNIE zero
slodyczy, slodkich napojow, smazonego, bialego pieczywa, wieprzowiny ,
tłustych rzeczy, chispow, serów, fast foodów, alkoholu, pije duzo wody ,
herbaty czerwonej nieslodzonej , z owoców jem jabłka i suszone sliwki:)
:)
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
29 października 2013, 10:53
BeFitt napisał(a):
Nie wiem czy któraś z Was miała już w ręce Women's Health, jeśli nie to polecam. Jest o niebo lepsze niż Shape
a co to jest?
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 329
29 października 2013, 10:53
aaa gazeta;) nie czytam :P
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
29 października 2013, 11:18
Hej dziewczyny ja wczoraj wieczorkiem wrocilam po wekendzie. Ciezko bylo, nie bedac w domu nie gotowalam chodzilismy ze znajomymi na miasto bla bla.. wiadomo nie ma wytlumaczenia. Waga stoi, taka jak tydzien temu 68,6.. o tyle dobrze. A dzis na silownie i juz wszystko pieknie :)
29 października 2013, 11:58
Ja dzis mialam ochote na schabowego i nie oparąłm sie pokusie.Moj dzisiejszy bilans to rano 2 kromki chleba z twarozkiem +szczypior i teraz 1,5 kotleta schabowego.Popoludniu jogurt a na kolację moze kromka z wedliną z indyka i ogorek warszawski.Co sądziecie?Procz tego schabowego(ktorego nie jadłam wieki)bedzie dobrze?
29 października 2013, 11:59
Czy mam ten dzień spisać na straty?Zaliczyłam godzinny spacer do tego.
- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
29 października 2013, 12:17
Raczej bym nie spisywała go na straty
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
29 października 2013, 12:20
nie dajmy sie zwariować, raz na jakis czas mozna sobie pozwolić na coś niedozwolonego
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
29 października 2013, 12:34
lusia2316 napisał(a):
nie dajmy sie zwariować, raz na jakis czas mozna sobie pozwolić na coś niedozwolonego
dokładnie!
najważniejsze, żeby właśnie nie spisywać dnia na straty, tylko zapomnieć o grzeszku i dalej się ładnie trzymać diety!
W przeciwnym razie nie dość, że kotletem zgrzeszyłaś to jeszcze wieczorem sobie odpuścisz - bo w końcu dzień i tak stracony