- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
22 sierpnia 2013, 00:37
Dla osób, które chcą schudnąć ponad 20 kg.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
2 września 2013, 11:37
Witajcie,też bym się dołączyła ale jak to zrobię to wątek upadnie
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
2 września 2013, 11:39
MamaMychy napisał(a):
Witajcie,też bym się dołączyła ale jak to zrobię to wątek upadnie
Hej - a czemu ma upaść :) bedzie wiecej osób do motywowania :)
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
2 września 2013, 13:24
Bo ja mam takie jakieś szczęście,że grupy padają
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 174
2 września 2013, 13:35
No miejmy nadzieję, że jednak nie upadnie :)
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
2 września 2013, 14:30
Zastanawiałyście dlaczego tak się dzieje?Dlaczego tyle grup upada,ludzie znikają do innych.Ja odeszłam z jednej grupy ponieważ jak dla mnie dziewczyny za dużo pisały o dupie marynie,wiele stron dziennie,post pod postem i nie miałam czasu być na bieżąco.Zresztą czasami nie chce mi się komentować a nie mam o czym pisać bo wiodę spokojny żywot kurki domowej.
2 września 2013, 14:47
Chodź do nas mamoMychy i nie upadnie. Ja na pewno zostanę, więc w razie czego będziemy we dwie. :) Proponuję, żebyśmy jakoś odprywatniły to forum (na razie nie ma z czego) - ale jeśli ktoś ma coś do pogadania z kimś stąd to lepiej na priv. A na wspólnym polu nasze sukcesy i porażki oraz wsparcie, jakieś porady.
Co do spadków to ja raczej zaliczyłam wzrost. Choć czuję się lżejsza, ale to chyba przedślubne nerwy, które mnie dopadły. I choć ja od 3 lat tańczę to mojemu ukochanemu wychodzi lepiej. Ćwiczymy codziennie po 2 godziny, więc na brak ruchu nie narzekam. Ciągle jednak zmieniam choreografię, bo chciałam, żeby mnie D. podniósł, ale to chyba by się skończyło dla niego przepukliną w najlepszym wypadku... :(
Misiaki, tabelkę wrzucę wieczorem, bo dostałam aktualizacje od niektórych, niektórzy dołączyli, a niektórzy nie chcą się mierzyć :P
2 września 2013, 15:05
Tak wyglądałam na samym początku mojej drogi tj. gdy wskazówka wagi pokazała 8 z przodu i powiedziałam sobie wtedy "o nie".
http://vitalia.pl/forum71,837921,0_Jak-bardzo-jest-zle.html
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 1078
2 września 2013, 15:22
hej.. ja z chęcią do Was dołączę bo nie mogę znaleźć sobie miejsca... jeśli chodzi o moja wagę to mam DUŻĄ nadwagę... z 80kg na pewno! jutro jadę po wagę.. ale miałam schudnąc a ja poszłam do przodu że hej...
mam nadzieję, że z Wami dam radę.. bo jest ze mną coraz gorzej.. Musze zacząć znowu ćwiczyć- to mnie motywowało i sprawiało szczęśliwszą.. na dzień dzisiejszy mam takiego doła... że z chęcią nie wychodziła bym z domu aaa tu dzieci do szkoły i do przedszkola zaprowadzać .. aa to zebrania się za chwile zaczną ii co jedna mama to lepsza laseczka.. no cóż na wiosnę, też będę taka laska jak inne mamy.....!!!DAMY RADĘ.
- Dołączył: 2013-08-20
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 873
2 września 2013, 18:17
Bogna1982 - Witaj i pewnie ze damu rade.
Yo-ann - ja ci zaraz wysle aktualna wage bo wreszcie zakupiłam i sie zwazyłam i sie........załamałam.
no ale tak jak mówilam, chyba z 5 lat sie nie ważyłam.
Ja zaraz sie biorę za Callanetics i biegi :)
2 września 2013, 19:22
Hej,sorki za nieobecnosc.Czytalam Was na bieząco ale jakos nie mialam zycia by sie odezwac.
Ktory to juz raz sie odchudzam?Wstyd mi i siedze cicho.Zreszta ostatnimi czasy cos w dolku psychicznym siedze.
Dawno tak nie mialam.