16 grudnia 2012, 18:51
Cześć ;)) Tak sobie pomyślałam, że kto mnie lepiej zrozumie jak nie Wy? Wiem, że na forum jest trochę kobiet z problematyczną tarczycą i myślę, że fajnie będzie się wzajemnie wspierać :)
Może razem będzie nam łatwiej?
Edytowany przez Cookie89 20 grudnia 2012, 11:57
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
18 grudnia 2012, 18:27
DolceeVitaa napisał(a):
Hmmm może i coś w tym jest. Ja podejrzewałam u siebie nietolerancję glutenu ale z badań nic nie wyszło. Ale odkąd nie jem jasnego pieczywa, tylko ciemne, żytnie to nie mam już takich dolegliwości jak przy białym pieczywie :)
Też mi badania nic nie pokazuja, dopiero jakaś śmieszna doktor medycyny alternatywnej mi to wynalazła, po tym, jak przez chyba 2 lata lekarze nie mogli ustalić dlaczego wciaż tak strasznie źle się czuję pomimo dobrych wyników, miałam też bardzo mocna egzeme na prawej dłoni. Kilka razy później spróbowałam przetestować czy to rzeczywiście pszenica i reakcje mojego organizmu nawet na minimalne ilości nie pozostawiły cienia watpliwości ;) Już więcej nie próbuję.
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
18 grudnia 2012, 18:30
Ja również biorę Yaz już od prawie 2 lat. Bardzo dobrze się przy nich czuję tylko mam problem z libido. Tylko zastanawiam mnie czy tabletki anty mają jakiś wpływ na tarczycę i płodność. Bo różne tezy do mnie dochodzą...
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2996
18 grudnia 2012, 19:28
To prawda, że u osób chorych na hashimoto w parze z tą chorobą może wystepowac celiakia (czyli nietolerancja glukozy i tez choroba autoimmunologiczna). Polecam książkę Holistyczne metody leczenia tarczycy pani Cabot. Jeszcze nie przeczytałam całej ale są w książce zalecenia żywienia wspomagające pracę tarczycy.
Edytowany przez zolzaaaa 18 grudnia 2012, 19:29
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
18 grudnia 2012, 20:26
Ja dostanę na święta książkę "Jak żyć z Hashimoto". Ciekawa jestem czego nowego się z niej dowiem :)
19 grudnia 2012, 19:44
mysz57 nie wiem czy to prawda ale ponoć, u niektórych tabletki anty zwiększają zapotrzebowanie na E. :) W jakiejś książce wyczytałam.
Ale lekarz mi tak tak nie uzasadniał :) Po prostu wzrosło tsh (akurat po zmianie tabletek) to dostałam większą dawkę E.
Edytowany przez Cookie89 19 grudnia 2012, 19:45
19 grudnia 2012, 22:07
Dziewczyny mam do Was pytanie...
Czy możliwe jest nie reagowanie na Euthyrox?
![]()
Od 3 tygodni męczą mnie straszne zaparcia... Jest tak jakby mój organizm przerabiał wszystko i nic nie musi być wydalone. Tyle, że ok 3h po posiłku mam nudności i takie dziwne uczucie w żołądku, jelitach. Zaczęłam gwałtownie tyć. Załamuje się tym, bo udało mi się stracić od początku leczenia 10 kg.
Jem owoce, warzywa, orzechy, otręby, itd. Robię takie połączenia po których normalna osoba byłaby wręcz chora i... nic.
Piłam już nawet senes, olej rycynowy kilka razy i nawet po tym nie reaguję!
Włosy wypadają mi z cebulkami w ilościach niesamowitych, nie mogę zasnąć, często mam "dołki"...
Tak jakbym miała jakiś nawrót
![]()
Może spotkałyście się już z tym?
Może Wy mi coś podpowiecie, bo ja już nie wiem co robić
![]()
Na subkliniczną niedoczynność tarczycy leczę się od ponad 1,5 roku. Teraz dawka 50. W listopadzie po badaniach wykryto też u mnie hiperinsulinemię i insulinooporność na które biorę glucophage...
Edytowany przez Cerva 30 grudnia 2012, 15:45
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 703
20 grudnia 2012, 00:56
Ja też mam zaparcia pomimo leczenia. Mnie dietetyk zaleciła codziennie jeść łyżkę siemienia lnianego i łyżeczkę zarodków- to powinno pomóc. Jeśli chodzi o wypadanie włosów, to niestety sporo os. się z tym zmaga podczas leczenia Euthyroxem także...
20 grudnia 2012, 08:20
Mi włosy cały czas wypadają. Natomiast zaparć nie mam.
Kupiłam sobie wspomagająco błonnik w proszku i nie ma problemu.
- Dołączył: 2012-11-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 917
20 grudnia 2012, 09:18
Ile stron do nadrobienia :) Ja wczoraj myłam włosy i byłam przerażona, normalnie wypadł mi kłeb włosów ;x, ogólnie znów przytyłam, dzisiaj ide na dłuższy spacer z piesem zeby jakos rozchodzić te kalorie, a mimo wszystko chyba będe musiała zwiększyć dawke ;/
Ogólnie mój endokrynolog kazął mi zrobic badania tsh, ale nie dał skierowania tylko napisał na karteczce, byłam u swojego lekarza i kazał mi sie wrócić po skierowanie .... nie wiem czy sie kłócić zeby mi zrobił bez skierowania, bo zanim mnie przyjmą na wizyte to minie troche czasu ;/ a tez mi zalezy na wynikach bo chce od nowego roku sie starać o dzidzie...