- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 1098
24 marca 2010, 11:14
Wszystkich stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 20:42
zeżarłam śledzie marynowane,miały być do sałatki na jutro...
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 20:43
coś ty,Anka!Czytałam ile ty pijesz,dla mnie 2 litry(samej wody niegazowanej)to naprawdę super.
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 20:43
z drugiego forum dukana ściągnęłam przepis na chleb pieczony w piekarniku od BALBINKI i właśnie się robi...ciekawe co nam wyjdzie...
14 kwietnia 2010, 20:48
ja zjadłam wczoraj na kolacje 3 śledzie bo miałam smaka na nie i dzisiaj jednego, ale jest mi po nim niedobrze! a co do ilosci to jak już pare razy wspominałam to też wpierniczam jakbym nigdy nic nie jadła, ale juz mnie to nie wzrusza, przywykłam do tej mysli! Choc dzisiaj juz jest tego jedzenia troche mniej przez to, że od obiadu mi niedobrze, ale kolacji troche zjadłam mimo wszystko, bo jem o stałych godzinach i nie chce tego rytmu zakłócac.
14 kwietnia 2010, 20:51
czyli nadal pozostaje mistrzem w piciu wody?
chociaz powiem ci, że dzisiaj nie było tego tak duzo jak wczoraj, może jakieś 2 - 2,5 l?
14 kwietnia 2010, 21:40
ale tak samej wody czy w sumie, doliczając herbaty kawy czy jakieś coca cole?Aniapol jesteś mistrzem;)
14 kwietnia 2010, 22:04
ja ogólnie samej wody potrafie wypic spokojnie 4 litry + jakas kawa i herbata po drodze sie przyplącze, ale ja pije w swoim dużym kubku, który miesci 1,5 szkl, więc jak wypije dwa takie kubki wody to mam prawie litr wiec szybciej mi to idzie
14 kwietnia 2010, 22:06
nieźle, dobry pomysł z tym kubkiem:)mnie schodzi duża butelka wody,ale coli żłopię trochę,choć to mało zdrowe,mimo ,ze light,kawa rano obowiązkowa! no i próbuję się przemóc do czerwonej herbaty,bo mówią,że czyni cuda,ale co ja poradzę,że dla mnie to wątpliwa rozkosz;)
14 kwietnia 2010, 22:12
wiesz, co do czerwonej herbaty to nie umiem ci powiedziec czy czyni cuda, bo nie piłam jej przez jakis dłuższy czas, ale zielona pije od kilku lat i jakos nie zauwazyłam żeby sie po niej chudło! ale zauważyłam, że od kiedy zaczełam ja pic mam wiekszą odpornośc, nie wiem czy ma to jakis związek. Może cos w tym jest?
Edytowany przez aniapol1985 14 kwietnia 2010, 22:13
14 kwietnia 2010, 22:18
jest jest,na pewno,chodzi o regularność i długi dystans,a czerwona pu erh dużo daje:
- wspomaga pracę wątroby - skutecznie walczy z nadwagą
- obniża poziom cholesterolu
- pobudza procesy trawienne
- zapobiega powstawaniu agresywnych związków tlenu - wolnych rodników
- łagodzi skutki spożycia alkoholu
- wzmacnia organizm
- zmniejsza wchłanianie tłuszczu w jelitach
- pobudza mikrokrążenie
- poprawia pamięć
- obniża ciśnienie
- uspokaja
tylko jak się zmusić,żeby polubić...ech
chociaz powiem ci, że dzisiaj nie było tego tak duzo jak wczoraj, może jakieś 2 - 2,5 l? 
