- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 1098
24 marca 2010, 11:14
Wszystkich stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM
- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 486
14 kwietnia 2010, 12:42
aniu już jestem ciekawa twojego jutrzejszego wyniku, ja boje się wejść na wagę bo czuję, że albo przez okres albo przez warzywa napęczniałam jakoś:/ A co do pokus to niestety też mam ich w domu wiele, ponieważ my kobiety ostro walczymy, a mój mąż i ojciec folgują sobie na całego... najgorsze jak to na mnie przypada gotowanie im obiadu;/ no właśnie idę robic spagetti
14 kwietnia 2010, 14:14
ale sie kobiety rozpisalyscie:) jesli chodzi o wazenie to mi jest wszystko jedno w ktory dzien bo i tak waze sie codziennie. dzisiaj w koncu kupilam sobie "moj" slodzik sweet top i w koncu czuje slodycz a nie ta gorycz ktora maja inne slodziki. tak sobie mysle ze chyba tez sprobuje upiec chleb dukanowy, chociaz musze powiedziec ze pieczywa mi za bardzo nie brakuje:)
14 kwietnia 2010, 16:09
Kinga a ten słodzik to w tabletkach? jesli tak to ile ich jest i jaka jest jego cena? wiecie jak pierwszy raz kupowałam słodzik, to wydawało mi się, że jest dosyc drogi, ale ten, którego używałam zastępował prawie 4 kg cukru wiec po przeliczeniu na jedno mi wyszło! powiedzcie próbowałyście kiedys robic kluseczki z piany z białek? trzeba ubic na sztywno białko np. ze słodzikiem i kłaść go na gotujaca sie wode, ja przed chwilką takie sobie zrobiłam do mleka, ja słodzika nie mam i smakowały jak to białko, ale konsystencja jest fajna i mysle, że ze słodzikiem musza byc fajne. Na obiad jadłam kawałeczek piersi z kurczaka a na to połozyłam drobno pokrojonego sledzia z kawaleczkiem cebuli. a na kolacje chyba serek wiejski i znajac zycie to pewnie cos jeszcze, ale jestem na etapie, że jest mi wszystko jedno juz ile jem byle by to było zgodne z dieta, wiec jestem chyba dobrze, bo przynajmniej uwolnię sie od tego natrętnego liczenia kalorii!!!! to też jest powiem wam bardzo meczące, bo zamiast widziec konkretne jedzenie widzi się liczbe kalorii ! Bezsens! Wiecie mam taką niesamowitą chcice na serek albo własnie wiejski albo jakis inny biały lub cos zwiazanego z nim np. nalesniki z serem albo takie muffinki jak ostatnio upiekłam lub sernik albo cos w tym stylu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! umrę jak nie zjem dzisiaj sera!!!!
Edytowany przez aniapol1985 14 kwietnia 2010, 16:59
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 18:31
> kurcze fajnie, że jest nas coraz wiecej! proponuję
> dziewczyną,. z nicków których nie wida c jak maja
> na imie żeby sie przedstawiły. Taką zasade
> przyjełysmy w naszej grupie "od 1 marca", w
> której jestem ja Kinga, Bogusia. I nazywamie sie
> po imieniu a nie po nickach jest rzecza na prawde
> super, bo lepiej sie nam wspiera, czujemy sie
> bardziej jak koleżanki, konkretne osoby a nie jak
> jakieś tam anonimowe osoby! Dlatego tez mamy swoje
> imiona napisane w pasku, bo w marcowej grupie jest
> nas sporo, i któras wymysliła, że jak wpiszemy
> nasze imiona na pasku, to bedzie nam łatwiej
> zapamietać! Więc proponuje żeby u nas zrobic
> podobnie! Oczywiscie jeśli się zgadzacie!
Świetny pomysł!
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 18:42
Doczytałam i witam po pracy!
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 18:43
U mnie na obiad dzisiaj pierogi leniwe,mężowi smakowały bardzo,mnie średnio...
Na jutro już odmraża się panga...będzie pieczona albo w panierce z otrąb.
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
14 kwietnia 2010, 18:45
moja waga mi dzisiaj numer wycięła niesamowity.postanowiłam więc ważyć się na profesjonalnej wadze,wciąż tej samej i przeznaczyłam na to wtorki.Więc ja wagę podaję we wtorki w pamiętniku.(dzisiaj 107 kg)
14 kwietnia 2010, 18:56
Ania tak w tabletkach, 300 sztuk kosztuje troche ponad 6 zl, wiec troche drogo, ale wole kupic drozszy i zeby mi smakowal niz ten tanszy( ktorego zreszta mam zapas chyba na pol roku

) i zeby lezal. nie wiem co ja mam z tymi slodzikami, jakas taka niedorobiona jestem pod tym wzgledem:)
14 kwietnia 2010, 18:59
musze sie Wam do czegos przyznac...dzisiaj puscilam bekse jak pokazywali przywiezienie zwlok ze Smolenska. rozkleilam sie jak dzieciak...
14 kwietnia 2010, 19:06
dziewczyny jakos mi nie dobrze! to chyba przez sledzia. serka wiejskiego nie było już w sklepie -p ma byc jutro! tak to jest jak się mieszka w małej miejscowości! to więc jak rzekłam tak zrobie - UMIERAM!!!!

W ogóle zapasy mi sie powolutku kończą a dzisiaj nie miałam kiedy zrobić takiego większego! ale może jutro się uda! Kinga ty szczęściaro! Masz tyle słodzików a mi się też skończył i czuję się z tego powodu głęboko nieszczęśliwa!!!!!